Reklama

Gęś Pipa nie mogłaby chyba królować przez kolejny sezon, ponieważ niezliczona liczba dzieci ma ją już w swojej kolekcji zabawek. Choć nie znaczy to, że latem 2024 już nikt o nią nie pyta, to cieszy się coraz mniejszą popularnością. Jeszcze przed tegoroczną majówką, sprzedawcy zauważyli, że maluchy najczęściej namawiają rodziców na coś innego. Za zabawkowe hity tego lata trzeba zapłacić od 20 zł w górę. Cena zależy od wielkości oraz tego, jak bardzo oddalony jest stragan od atrakcji turystycznych. Tak czy inaczej, wielu rodziców po urlopie ma prawo uznać, że kramy z zabawkami powinny zostać zlikwidowane...

Reklama

Dzieci tego lata szaleją za pluszowymi królikami?

Dziennikarze WP sprawdzili, jakie zabawki tego lata są najpopularniejsze w nadmorskich miejscowościach. Okazało się, że wiosenne przewidywania sprzedawców w sporej mierze się sprawdziły. Pluszowe króliki (w pluszowych: truskawkach, marchewkach lub pomarańczach) to maskotki, które chce mieć coraz więcej dzieci. Nie tylko tych, które spędzają nad morzem. Już wiosną, króliki robiły furorę w na zakopiańskich Krupówkach.

Ale to nie koniec.

Maskotka Pou

Króliczek ma konkurencję w postaci innej zabawki. Chodzi o Pou, postać znaną dzieciom z gry na telefon. Smutny stworek w grze wymaga opieki (podobnie jak dawniej Tamagotchi, o którego trzeba było wirtualnie dbać). Sprzedawcy szybko zauważyli, że pluszowa wersja Pou przyciąga uwagę maluchów. I robiąc zamówienia w hurtowniach, postarali się, by tych maskotek ni zabrakło w straganowych ofertach. W rozmaitych rozmiarach i kolorach.

Hobby horse i Stich

Kolejną pamiątką, którą dzieci chcą przywieźć do domu z tegorocznych wakacji to pluszowa głowa konia na specjalnym kiju. Gadżet ten służy małym wielbicielom hobby horse do treningów o różnym stopniu trudności lub po prostu do zabawy. Popularność hobby horsingu rośnie w Polsce od 2021 roku, ale tego lata koniki na kijach mają robić prawdziwą furorę…

Co ciekawe, sprzedawcy zauważyli też, że dzieci znów interesują się Stichem – niebieskim kosmitą z bajki pod tytułem „Lilo i Stich”. Maskotki te, w różnych rozmiarach, mniej lub bardziej podobne do oryginału z kreskówki można zobaczyć niemal na każdym straganie.

Źródło: WP Finanse

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama