Urodziła dziecko prosto do… spodni. Nagranie z tego porodu robi furorę w sieci
To nagranie robi w sieci prawdziwą furorę. Widać na nim dziecko, któremu tak bardzo spieszyło się na świat, że urodziło się, gdy jego mama jechała do szpitala. Kobieta modliła się, by córeczka się nie udusiła…
To był jej trzeci poród. Ale ani za pierwszym, ani za drugim razem nie odbyło się to tak błyskawicznie. Wsiadając do samochodu ani Deshai, ani jej mąż nie spodziewali się, że w drodze stanie się coś takiego.
Pierwsze skurcze, korek, wody i… coś jak eksplozja
Gdy kobieta poczuła pierwsze skurcze, jej mąż był w pracy. Przyjechał jednak jak najszybciej, by zabrać żonę do szpitala. Po drodze utknęli w korku. W pewnym momencie Deshai odeszły wody. Potem poczuła coś w rodzaju eksplozji. Chwilę później poprosiła męża, by sprawdził, co jest w jej spodniach… Okazało się, że to był noworodek. Kobieta postanowiła uwiecznić ten widok za pomocą telefonu komórkowego.
Modliła się, by dziecko się nie udusiło
Deshai za wszelką cenę starała się nie wpaść w panikę. Bardzo się bała, że dziecko w jej spodniach nie ma dostępu do powietrza, że coś je uciska. Gdy dotarli na miejsce, przed szpitalną izbą przyjęć czekało na nich 15 pielęgniarek. Jedna z nich delikatnie odcięła pępowinę i – tak by maleństwo nie zmarzło – przeniesiono je na oddział.
Mama i córka czują się dobrze
Dziewczynka ważyła 2,5 kilograma. Rodzice nazwali ją Dariva Denise. Zarówno ona, jak i jej mama, czują się dobrze. Obie są gwiazdami TikToka. Filmik, na którym widać noworodka w spodniach mamy, obejrzano już przeszło 11 milionów razy!
Źródło: Tik Tok/deshaifudd
Piszemy też o: