Reklama

Mężczyzna kontaktował się z dziećmi za pomocą internetowego komunikatora. M.in. robił zdjęcia swoim genitaliom i wysyłał je 9-latce, namawiając, by zrobiła to samo.

Reklama

Pedofil z Warszawy aresztowany

26 maja matka jednej z dziewczynek, odkryła mocno niepokojącą korespondencję córki z nieznanym mężczyzną. Mieszkanka woj. lubuskiego niezwłocznie zgłosiła to na policję.

W akcji ujęcia mężczyzny brali udział funkcjonariusze z Warszawy, Gorzowa Wielkopolskiego i Strzelców Krajeńskich. 48-latek został aresztowany w Warszawie 31 maja.

Policja szybko ustaliła, kim jest tzw. „bestia”

Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze szybko ustalili, kto wysyłał dzieciom wiadomości, zdjęcia i nagrania.

„Mężczyzna jest objęty tzw. nadzorem prewencyjnym dla osób stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia i wolności seksualnej innych osób, potocznie zwanych >” – wyjaśnił Marcin Maludy, rzecznik prasowy gorzowskiej policji.

Mężczyzna był bardzo zdziwiony

Podczas aresztowania, 48-latek nie krył zdumienia. Albo udawał, albo był kompletnie nieświadomy tego, że w dobie cyfryzacji ustalenie jego danych i tego, co robi w sieci, to dla policjantów nic trudnego.

Prawdopodobnie pozostanie w areszcie przez następne 3 miesiące. O tym, co dalej, zadecyduje sąd.

Źródło: radiozachod.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama