Do tragedii doszło w dzielnicy Śródmieście, około godziny 13. Lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon niemowlęcia. Sprawę bada prokuratura.

Reklama

Policja: „Nie wypowiadamy się”

Jak podaje „Super Express”, świadkowie mieli widzieć, jak zrozpaczona matka próbowała odebrać sobie życie.

„Z uwagi na charakter sprawy nie wypowiadamy się w tym temacie” – powiedział dziennikarzom Bartłomiej Śniadała z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Doszło do śmierci łóżeczkowej?

Dziennikarze SE jako nieoficjalną przyczynę zgonu dziecka podali śmierć łóżeczkową, która najczęściej dotyka niemowląt w wieku od 2 do 4 miesięcy.

Na oficjalne wyniki oględzin i sekcji zwłok należy jednak poczekać.

Zobacz także

Źródło TVN24

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama