Wiedzieli, że ryzykują… Mają troje niskorosłych dzieci i kochają je nad życie
Ta historia budzi w sieci sporo emocji: małżeństwo trzykrotnie podjęło ryzyko, że ich dzieci odziedziczą niskorosłość po ojcu. I właśnie tak się stało.
Tori i Zach pokochali się i postanowili założyć rodzinę. Mimo że Zach choruje na achondroplazję, która jest powodem niskiego wzrostu. I mimo że ich pierwsze dziecko odziedziczyło chorobę po ojcu, zdecydowali się na drugie i trzecie.
Pragnęli mieć rodzinę
Tori i Zach bardzo chcieli mieć dzieci. Wiedzieli, że ryzykują. I choć okazało się, że wszystkie ich pociechy odziedziczyły chorobę po tacie – nie żałują swojej decyzji. Jackson, Lilah i ich braciszek Josiah, który urodził się w maju 2022 roku, to spełnienie ich marzeń.
Małżeństwo miałoby jeszcze więcej dzieci, gdyby Tori w ubiegłym roku nie poroniła. Niewykluczone, że w przyszłości ich rodzina jeszcze się powiększy...
Jedni im kibicują, inni nie rozumieją
Rodzina bierze udział w programie telewizyjnym, w którym widzowie mogą zobaczyć, jak wygląda ich życie. Tori prowadzi też konto na Instagramie, na którym dzieli się rodzinnymi zdjęciami i filmami.
Wiele wskazuje na to, że kobieta jest szczęśliwą żoną i mamą, ale nie wszystkim się to podoba. Jej publikacje wywołują takie komentarze jak np.:
„Nadal nie rozumiem, dlaczego karzesz te dzieci”.
Wśród obserwujących profil nie brakuje jednak internautów, którzy zachwycają się rodziną Tori i Zacha. Rozumieją ich decyzję i uważają, że tworzą bardzo szczęśliwy dom.
Źródło: IG/@torirolof
Piszemy też o: