W sobotę, 24 sierpnia, na osiedlu Barskim w Nowym Sączu odbędzie się piknik dla dzieci. Nikt nie spodziewał się, że ten festyn będzie głównym tematem burzliwej dyskusji. W samym centrum tej kontrowersji znalazła się... joga. Lokalny proboszcz ostro skrytykował pomysł organizatorów.

Reklama

Zwykły festyn, niezwykłe emocje

Organizatorzy pikniku zaplanowali radosny dzień pełen beztroskiej zabawy i aktywności dla dzieci. W programie festynu znalazły się takie atrakcje jak warsztaty, zabawa na rolkach, konkursy z malowaniem twarzy, dmuchańce i joga dla najmłodszych. To właśnie ten ostatni punkt wywołał największe kontrowersje.

Piknik odbędzie się na boisku obok kościoła św. Jana Pawła II w Nowym Sączu. Organizatorzy zaplanowali sesję jogi dla dzieci. Dla wielu to element relaksacyjny, dla innych - wprowadzenie do zdrowego stylu życia. Jednak w Nowym Sączu joga spotkała się z ostrą krytyką ze strony lokalnego proboszcza, ks. Zbigniewa Biernata.

Joga przyciąga złe duchy?

Na parafialnym profilu na Facebooku pojawił się post, który natychmiast rozpętał burzę. Proboszcz Biernat ostrzegł przed jogą, uznając ją za niebezpieczną duchowo: „Joga prowadzi do tego, że ćwicząc ją, choć nie zawsze świadomie, otwieramy się na działanie złych duchów i zostajemy wciągnięci w swoisty rodzaj bałwochwalstwa” − napisał ks. Biernat.

Słowa te zszokowały nie tylko mieszkańców, ale i grono internautów. Część osób, komentując post proboszcza, wyraziła swoje niezadowolenie i zdziwienie. „Nie wierzę, to jest festyn, muzyka, dobra zabawa, spotkania z sąsiadami, rozmowy, dziesiątki ludzi” − napisała pani Iza, jedna z internautek. Mimo kontrowersji, wielu parafian poparło apel proboszcza:

Zobacz także
  • „Warto powiedzieć to również z ambony po każdej Mszy świętej” – zachęca księdza pani Monika.
  • „To jest strona Parafii i Parafia ma prawo wyrazić swoje zdanie, ps. Na końcu postu nie było napisane dajcie znać, co o tym myślicie” – napisała pani Barbara.

Organizatorzy są w szoku

Współorganizatorka festynu również nie kryła swojego zaskoczenia. W odpowiedzi na oskarżenia parafii napisała: „Jestem zaszokowana. Nikt nie zamierza nikogo uduchawiać. Insynuacje parafii świadczą o wrogości i, po raz kolejny, zniechęcaniu do Kościoła. Naszym celem jest rozbawienie najmłodszych, a dodatkowy element jogi ma wymiar zabawowy oraz rehabilitacyjny”.

Proboszcz jest uparty

Liczne komentarze nie przekonały księdza do zmiany podejścia. W rozmowie z mediami ks. Biernat stwierdził, że to, co napisał w poście, wystarczy dla „mądrych ludzi”, którzy sami powinni wyciągnąć odpowiednie wnioski. Dodał także, że przytoczony przez niego cytat z nauk św. Jana Pawła II powinien być wystarczającym argumentem dla wszystkich wierzących.

Sobota na osiedlu Barskim w Nowym Sączu z pewnością przyciągnie tłumy, a cała sytuacja jeszcze długo będzie komentowana. W końcu każdy będzie chciał zobaczyć, jak zakończy się ten nieoczekiwany spór. Może i sam proboszcz pojawi się na pikniku, aby osobiście przypilnować, czy „złe duchy” nie znajdą drogi na maty do jogi.

Źródło: Facebook

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama