Reklama

Niestety, przez uroczystością 1 listopada na cmentarzu w Russocicach pojawił się złodziej. Który uznał, że dwie wiewióreczki przydadzą się bardziej jemu, niż zmarłemu dziecku. W październiku 2023 roku grób małej Tosi został okradziony już po raz kolejny.

Reklama

4. kradzież na grobie małej dziewczynki

Pani Agnieszka, mama Tosi, napisała na Facebooku wiadomość, która doczekała się już ponad 350 udostępnień. Adresatem wpisu jest osoba, która okradła grób jej córeczki.

„Kradzieże na cmentarzach to powszechne zjawisko. Jednak nie sądziłam, że ktoś będzie zdolny do tego, aby po raz 4 dokonać kradzieży na grobie naszej Córeczki Tosi. Zapewne te dwie wiewiórki były Ci bardzo potrzebne i uznałeś/aś, że zabranie ich będzie dobrym pomysłem.” – pisze kobieta, prosząc u udostępnienie wpisu, tak by dotarł on do jak największej liczby osób, również tych, które okradają groby…

Mama Tosi: „Apeluję do Twojego sumienia”

Kobieta ma nadzieję, że jej wpis sprawi, że osoba (osoby), które okradają groby opamiętają się.

„Nie wiem, czy ta informacja dotrze do osoby, która dokonała kradzieży, jeżeli tak, to apeluje do Twojego sumienia: nie ma nic gorszego dla rodzica niż śmierć jego upragnionego i kochanego dziecka, jedynym co może zrobić, jest dbanie o pomnik, kupno zniczy i figurek. Wspomaga to proces ciężkiej i trudnej żałoby.

Kradzież to zła droga. Więc proszę - nie rób tego więcej”.

Kamerki jedynym sposobem na hieny?

Wpis pani Agnieszki wywołał oburzenie na ludzi, którzy okradają groby i nie oszczędzają nawet mogiłek małych dzieci.

„U mnie też była kradzież na grobie synka, brak słów”

„Bardzo przykre i trudne do zrozumienia. Trzeba być chorym człowiekiem…”

„Powiem szczerze, że polecam kamerki solarne, koleżanka ma i bardzo sobie chwali. Dobre są też z zapasową baterią. Nie ma rady na te hieny cmentarne, w Galewie ksiądz założył kamery na cmentarzu i też się skończyły kradzieże […]”

Źródło: Facebook

Piszemy też o:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama