Mężczyzna jechał z żoną i 5-miesięcznym niemowlęciem. Zrozpaczeni rodzice szybko wyjaśnili funkcjonariuszom, że maluszek zakrztusił się.

Reklama

Policjanci eskortowali samochód

Na wieść o tym, dlaczego kierowca jedzie tak szybko, policjanci nie tylko nie wypisali mandatu, ale postanowili pomóc. Wkrótce potem samochód z maluszkiem jechał pod eskortą radiowozu do najbliższego szpitala. Niedługo później niemowlę znalazło się pod fachową opieką lekarzy, którzy udzielili mu pomocy.

Funkcjonariusze nie mogli przestać myśleć o maluszku

Po tej niecodziennej interwencji policjanci nie mogli przestać myśleć o niemowlęciu. Kilka dni później skontaktowali się z jego rodzicami, by upewnić się, że z maleństwem wszystko w porządku. A podczas odwiedzin wręczyli maluszkowi drobny upominek: misia w mundurze policyjnym.

Źródło: KMP Konin

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama