Wrocław: dziecko wyskoczyło z pierwszego piętra. Rodzice nie zostaną ukarani
Dziewczynka chciała jak najszybciej dotrzeć na plac zabaw. Jej pomysł mógł skończyć się tragicznie. To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest edukowanie dzieci na temat bezpieczeństwa i konsekwencji ich działań.
W ostatni wtorek policja oraz pogotowie zostały wezwane na wrocławskie osiedle. Dziecko wypadło z pierwszego piętra. Wstępne ustalenia zszokowały policjantów. Dlaczego dziewczynka wpadła na taki pomysł?
Dziewczynka wyskoczyła z balkonu
Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek, 4 czerwca, we Wrocławiu. Dziewczynka, która planowała odwiedzić plac zabaw, wpadła na niebezpieczny pomysł. 10-latka spadła na ziemię z balkonu na pierwszym piętrze. Okazało się, że w ten sposób dziewczynka chciała szybciej dotrzeć na podwórko.
Rodzice byli w mieszkaniu
Szczęśliwie dziewczynka nie doznała poważnych urazów. W czasie wypadku w mieszkaniu znajdowali się rodzice dziecka. Żadne z nich nie zostanie pociągnięte do odpowiedzialności.
„W tym wypadku nie doszło do zaniedbania ze strony opiekunów. Dzieci czasami zachowują się irracjonalnie. Z dziewczynką była również przeprowadzona rozmowa prewencyjna” − tłumaczy kom. Wojciech Jabłoński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Źródło: Fakt
Zobacz także
Piszemy też o:
- Zachodniopomorskie: matka przekonuje, że oblała syna zupką. Rodzice poparzonego chłopca zostali zatrzymani
- Policja „zatrzymała” podpalacza. Rodzice chłopca byli naprawdę zaskoczeni. Dlaczego on to zrobił?
- Wiadomo, kto zajmie się dzieckiem 13-latki: ani rodzice, ani babcia. Nawet nie odwiedzili maluszka w szpitalu