tata.jpg
Fotolia
Newsy

Prawdziwe historie: Wrobiłaś mnie w dziecko!

Czy rzeczywiście jest się ojcem bez względu na geny? Poznaj historię 33-letniego Krzysztofa, który dowiedział się, że wychowuje nie swoje dziecko. Sprawdź, jak skończyła się ta historia.

Dziś są dziesiąte urodziny Agatki. To nasza pierwsza od dłuższego czasu radosna rodzinna uroczystość. Jutro wszyscy jedziemy na wakacje. Moja córka śpi spokojnie i mam nadzieję, że tak będzie już zawsze, że wyrzuci z pamięci wspomnienie czasu, gdy choroba poddała ją najtrudniejszej w życiu próbie. Wierzę też, że nigdy się nie dowie o burzy, która przeszła obok niej w chwili, gdy była bezbronna i na szpitalnej sali walczyła o życie...

Jak poznałem moją żonę

Anię poznałem u mojego przyjaciela Andrzeja. Wpadała czasem by poplotkować z jego mamą. Mówiła do niej "ciociu", a do Andrzeja "braciszku", choć ich pokrewieństwo nie było aż tak bliskie. Spodobała mi się od pierwszego spotkania.
Odpuść sobie, to niedojrzała dzierlatka – radził mi Andrzej, widząc jak na nią patrzę. – I ma chłopaka. Taki osiedlowa łajza. Ma na imię Robert. Ciągle go widzę jak przesiaduje z kumplami na ławce. Mam nadzieję, że to tylko przelotny kaprys małolaty, bo jeśli jest inaczej to się to może źle skończyć...

Nie brałem do głowy tego gadania, bo urokowi Ani trudno było się oprzeć. Ona chyba też mnie lubiła, bo ożywiała się wyraźnie, zawsze gdy przychodziłem. Długo, bardzo długo, była jednak tylko moją dobrą znajomą.
Aż do tego dnia, gdy dostrzegłem ją na przystanku przy mojej ulicy. Siedziała tam mimo deszczu i przenikliwego zimna. Podszedłem i zobaczyłem, że płacze.
– Aniu, co się stało – zagadnąłem.
Popatrzyła na mnie i spuściła wzrok.
-– Robert ze mną zerwał, bo... – urwała nagle i ukryła twarz w dłoniach.
– To jeszcze nie powód żeby siedzieć na deszczu i płakać – powiedziałem stanowczo. – Musisz się wysuszyć i napić gorącej herbaty. Zapraszam do siebie – rzuciłem obejmując ja delikatnie ramieniem. Nie protestowała. Była w niej jakaś dziwna rezygnacja.

Jak wszystko zaczęło się "sypać"

Przyszła do mnie i już została – najpierw na jedną noc, a później na stałe. Tuż przed gwiazdką dowiedziałem się, że jest w ciąży. W styczniu wzięliśmy ślub. Agatka urodziła się w końcu lipca. Była śliczna. Oszalałem na jej punkcie. Wstawałem w nocy, prałem pieluszki, chodziłem na spacery. Nie mogłem się doczekać kiedy zacznie gaworzyć i stawiać pierwsze kroki. Potem odbierałem z przedszkola, uczyłem jeździć na rowerze, zabierałem do kina, czytałem bajki albo siedziałem godzinami na placu zabaw, patrząc jak szaleje na huśtawce. Dzięki niej moje życie nabrało sensu.
– Rozpieszczasz ją – strofowała mnie Ania. Ale czułem jej akceptację. Byliśmy szczęśliwą rodziną przez ponad osiem lat. Aż do dnia, gdy po raz pierwszy zauważyłem ciemnoczerwone wybroczyny na skórze Agatki. Zaniepokoiło mnie to, ale jeszcze nie na tyle, by wszczynać alarm. Dopiero gdy zaczęły się regularne krwawienia z nosa i dziąseł podczas porannego mycia zębów, poszliśmy do lekarza. A ten skierował nas na badania hematologiczne. Diagnoza brzmiała jak wyrok: ostra białaczka szpikowa. Ania była załamana.
– Spokojnie, z tego się wychodzi, to można wyleczyć – uspokajałem ją. – Zawsze przecież można zrobić przeszczep szpiku... choćby mojego.

Zobacz też: Krew pępowinowa może uratować życie dziecka!

Redaktorki Mamotoja.pl o byciu mamą [CHWILA WZRUSZEŃ NA DZIEŃ MATKI]

Poród
© Olesia Bilkei - Fotolia.com
Newsy
Prawdziwe historie: byłem tak zestresowany, że nie myślałem trzeźwo
Poród może być bardzo stresującym przeżyciem, zarówno dla mamy, jak i dla taty. Czasem z powodu stresu nie można trzeźwo myśleć. To się przydarzyło Jakubowi - przeczytaj jego historię.

Długo czekałem na to, żeby zostać ojcem. Zawsze stało coś na przeszkodzie: albo nie było pracy, albo własnego mieszkania. Kiedy wszystko udało nam się poukładać, zaczęliśmy starania o dziecko . Gdy okazało się, że zostaniemy rodzicami, zaczęliśmy odliczać czas do porodu . Nie mogliśmy się doczekać, kiedy weźmiemy w ramiona naszą córeczkę. Z wielką radością patrzyłem na brzuszek żony, który z tygodnia na tydzień powiększał się.  Nadszedł dzień porodu To miała być dla mnie normalny dzień pracy. Około południa dostałem telefon od żony, że jest na porodówce . Nie chciałem jej wierzyć, bo gdy wychodziłem do pracy smacznie spała. Nic niepokojącego się nie wydarzyło, więc dlaczego jest na porodówce ?! Kiedy wreszcie do mnie dotarło, że za chwilę mogę zostać tatą, zwolniłem się z pracy i pojechałem do szpitala.  Nie pamiętam, jak tam dojechałem, jak znalazłem się przy żonie, ale cieszyłem się, że mogłem przy niej być, potrzymać ją za rękę, wesprzeć. Nie mogłem patrzeć, jak cierpi z bólu, a ja nie mogę jej ulżyć. Byłem tak zestresowany, że nie potrafiłem trzeźwo myśleć . Gdy żona poprosiła mnie, abym jej kupił wodę do picia (koniecznie w butelce z dziubkiem, by łatwiej było jej pić), poszedłem do sklepu i nie kupiłem nic... bo nie było takiej butelki. Nie przyszło mi do głowy, że żonie chce się pić i powinienem kupić jakąkolwiek wodę.  Wyszedłem z sali, bo bałem się, że zemdleję Kiedy przyszła ostatnia faza porodu , zebrał się cały zespół, a moje przerażenie sięgnęło zenitu. Chyba było to po mnie widać, bo żona spojrzała się na mnie i powiedziała, że mogę poczekać na korytarzu. Z wyrzutami sumienia wyszedłem z sali . Bałem się, że będę przeszkadzał, zemdleję czy coś i jeszcze ze mną będzie problem. Jadąc do szpitala, zaopatrzyłem się w paczkę papierosów, chociaż na co dzień nie...

Oliwia wybudozna w klinice Budzik
archiwum prywatne
Aktualności
Wspaniała wiadomość! 5-letnia Oliwia wybudziła się ze śpiączki!
– Wcześniej miała oczy jak lalka: puste, nieobecne. Teraz są błyszczące i gdy moja córeczka na mnie patrzy, wiem, że jest ze mną! – mówi szczęśliwa mama Oliwii.

5-letnia Oliwia jest w Klinice Budzik   od 14  miesięcy.  W październiku  2014 roku podczas zabawy upadła brzuszkiem na kant krzesła. – Nic nie wskazywało na to, że  stało się coś złego: bawiła się dalej, jadła.  Później zaczęła wymiotować. Myśleliśmy, że to grypa jelitowa albo że zaszkodziła jej kolacja – mówi jej mama , Sylwia Kraus.   Dziewczynka trafiła do szpitala w Nowej Rudzie. Tam się okazało, że upadając, uszkodziła przeponę i żołądek.   Z pierwszego szpitala przewieziono ją karetką do Wrocławia. – Tam na moich rękach przestała oddychać . Była reanimowana, potem ją operowano. Po operacji nie wybudziła się już,  była w śpiączce – opowiada mama. Jest przy dziecku non stop, od kilkunastu miesięcy była w domu 3 razy, gdy przy Oliwii zastąpiła ją babcia dziewczynki.   Co to znaczy, że Oliwia wybudziła się ze śpiączki? Nazwa "śpiączka" może być myląca. Nie polega na tym, że się ciągle śpi. To głębokie zaburzenie świadomości. – Dziewczynka spała, ale miała też okresy czuwania. Nie reagowała jednak na żadne bodźce poza bólowymi, ale to nie były reakcje celowe.  Teraz  reaguje, pokazuje, czego chce, a co się jej nie podoba  – tłumaczy  Andrzej Lach, dyrektor zarządzający kliniki. – Wcześniej miała oczy jak u lalki . Puste, nieobecne. Teraz są żywe i błyszczące. Oliwia wodzi wzrokiem za ludźmi. Gdy na mnie patrzy, wiem, że moja córeczka jest ze mną!  Jestem ogromnie szczęśliwa – mówi mama. – Zrobiliśmy zdjęcia jej zabawek. Pokazujemy je, a ona wskazuje wzrokiem tę, którą chce.  Tak samo wybiera słodycze, na które ma ochotę. Uśmiecha się ,  a czegoś nie chce (np. gdy ma już dość ćwiczeń) płacze. –  Uśmiechała się, gdy podczas pobierania krwi...

Rola ojca w wychowaniu dziecka
Fotolia
Aktualności
"Powinnaś być wdzięczna, że pomagam ci przy dziecku" – list taty
"Przynajmniej ci pomagam. Wielu mężczyzn tego nie robi" – usłyszałyście kiedyś takie słowa? Ten tata przyznał się do błędu i zrozumiał, czym jest ojcostwo!

Bycie tatą to coś więcej niż wstawanie w nocy do dziecka. Przekonał się o tym autor listu opublikowanego w serwisie Popsugar. Przeczytajcie, jak zmieniło się jego podejście do ojcostwa, gdy zrozumiał, jak naprawdę wygląda wychowywanie dziecka . Ojciec to bohater. A matka? "Ustawiłem siebie na piedestale za zrobienie czegoś tak oczywistego, jak pomaganie mojej żonie przy naszym dziecku. Rozmawiałem z żoną o długiej nocy z niemowlakiem, która była już za nami, i powiedziałem: Przynajmniej ci pomagam. Wielu mężczyzn tego nie robi. Powinnaś być wdzięczna . Byłem zmęczony. Powiedziałem to tak, jakby naprawdę była szczęściarą, że mnie ma. Jakbym był lepszy, bo jestem ojcem. To była dopiero siódma rano. Mel nic nie odpowiedziała, usiadła w fotelu, Aspen spała na jej kolanach. Miała czerwone oczy, jej brązowe włosy były związane w luźny kucyk. Ciasno trzymała małą, myślała o tym, co powiedziałem. Myślałem, że się ze mną zgodzi. Czytaj także:   Nie oczekuję wiele. Doceń mnie! W tamtym czasie Mel studiowała, miała pod opieką troje dzieci i była wolontariuszką w szkole. Spędzała godziny przy kuchennym stole, przyklejona do klawiatury i notatnika, z co najmniej jednym dzieckiem uczepionym jej nogi. Mimo zaangażowania w edukację i mojego udziału w życiu rodzinnym, zawsze mówiła, że odczuwa ogromną presję związaną z utrzymywaniem w domu porządku – nie wspominając o zabieraniu dzieci do lekarza , przygotowywaniu posiłków, odwożeniu dzieci na zajęcia dodatkowego, dbania o nie, czuwania nad ich bezpieczeństwem i zachowaniem w miejscach publicznych. Była studentką i matką, przy tym czuła presję, że jest jedyną opiekunką naszych dzieci. I wtedy wkroczyłem ja, wspominając jej, że pomaganie w nocy przy dziecku jest jakimś hojnym gestem wynikającym z roli ojca. [...] Mel wstała, trzymała dziecko w ramionach. Nasze starsze dzieci spały,...

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
1000 zł na wakacje
Prawo i finanse
Bon 1000 zł na wakacje: od kiedy bon turystyczny 2023? Nowe informacje
Magdalena Drab
świadectwo z paskiem
Wychowanie
Czerwony pasek na świadectwie — od jakiej średniej? Wymagania i kryteria 2023
Joanna Biegaj
początek roku szkolnego 2023
Newsy
Będą dłuższe wakacje: początek roku szkolnego 2023/2024 został przesunięty
Magdalena Drab
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem – czy urlop opiekuńczy 2023 jest płatny?
Joanna Biegaj
Życzenia na Dzień Ojca
Święta i uroczystości
Życzenia na Dzień Ojca 2023: od małego i dorosłego dziecka (krótkie, wzruszające, śmieszne)
Joanna Biegaj
ile dać na komunię
Święta i uroczystości
Ile dać na komunię w 2023: ile do koperty od gościa, dziadków, chrzestnej i chrzestnego?
Maria Nielsen
wniosek u urlop rodzicielski
Prawo i finanse
Wniosek o urlop rodzicielski 2023 – wzór do druku
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
gdzie nad morze z dzieckiem
Czas wolny
Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami
Ewa Janczak-Cwil
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Szkarlatyna - co to oznacza
Zdrowie
Szkarlatyna u dzieci: co to za choroba? Przyczyny, objawy i leczenie płonicy
Beata Turska
larwy kleszczy
Edukacja
Larwy kleszczy – jak wygląda larwa kleszcza i czy jest niebezpieczna? [ZDJĘCIA]
Joanna Biegaj
czy można przykrywać wózek pieluchą
Pielęgnacja
Zakrywanie wózka pieluchą to nie sprytna ochrona przed słońcem. Dziecku grozi szpital!
Magdalena Drab
gęsty katar u dziecka
Zdrowie
Gęsty katar u dziecka – jak szybko się go pozbyć?
Ewa Janczak-Cwil
pas poporodowy
Połóg
Pas poporodowy: kiedy i ile godzin nosić pas brzuszny? [EFEKTY I OPINIE]
Agnieszka Majchrzak
latające kleszcze
Święta i uroczystości
Latające kleszcze – czy strzyżak sarni jest niebezpieczny?
Magdalena Drab
angielskie imiona
Imiona
Angielskie imiona żeńskie i męskie: popularne i ładne (+ ich polskie odpowiedniki)
Joanna Biegaj
uczulenie na słońce
Pielęgnacja
Uczulenie na słońce u dziecka: jak wygląda wysypka od słońca u dziecka? Leczenie, zapobieganie
Małgorzata Wódz