Zachodniopomorskie: 2-letnie dziecko w aucie-piekarniku. Zareagowali obcy ludzie
W Białogardzie, na parkingu przed supermarketem ludzie zobaczyli dziecko zamknięte w samochodzie. Przerażeni próbowali bezskutecznie nawiązać kontakt z dzieckiem. Bezzwłocznie wezwali też służby ratunkowe.
Do tego zdarzenia doszło 29 maja, kilka minut po 12 w południe. Mimo że był to wiosenny dzień, temperatura sięgała nawet 27ºC. Okazało się, że ojciec dziecka chciał tylko… zrobić zakupy w markecie. W związku z tym, że jego synek spał, postanowił nie budzić dziecka, tylko szybko wyjść i załatwić swoje sprawy.
2-letni chłopiec w audi: ludzie wybili szybę
Niedługo potem przechodzący ludzie zobaczyli, że w zamkniętym audi znajduje się dziecko bez opieki. Bez skutku próbowali nawiązać z chłopcem kontakt. W obawie przed najgorszym wybili szybę, by uwolnić 2-latka z auta. Zadzwonili też pod numer alarmowy. Wkrótce na parking wjechała karetka pogotowia i dwóch policjantów na motocyklach.
Stan zdrowia chłopca według ratowników medycznych był dobry. Mimo wszystko przewieziono dziecko do szpitala celem szczegółowych badań i obserwacji.
Źródło: GK24
Piszemy też o:
Zobacz także
- Śląskie. Koszmarny Dzień Dziecka: matka potrąciła 4-letniego synka. Czy mogła przewidzieć, że nagle wybiegnie zza krzaków?
- Dziś pożegnanie 7-letniego Jasia. "Żeby miłość i łzy mogły wskrzesić, byłbyś nadal wśród nas"
- Tata postanowił dać synowi mocną lekcję empatii. Internauci: "Najlepszy ojciec ever!"