Zakaz e-papierosów dla dzieci. Polskie dzieci wciąż się trują, bo mogą
E-papierosy okazały się produktem powszechnie wybieranym przez młodzież. Nowe regulacje, które zapowiada rząd Donalda Tuska, są krokiem w kierunku ochrony zdrowia najmłodszych. Niestety na zdecydowane działania trzeba czekać, a młodzież wciąż wapuje
Od czerwca 2025 r. w Wielkiej Brytanii ma obowiązywać zakaz dotyczący sprzedaży jednorazowych e-papierosów. Celem wprowadzenia nowych przepisów jest ochrona dzieci, które coraz częściej sięgają po te produkty.
Zakaz e-papierosów. Projekt zaostrzy przepisy dot. sprzedaży e-papierosów
W Polsce także trwają intensywne prace nad projektem ustawy, która zaostrzy zasady sprzedaży e-papierosów, również tych smakowych i bez nikotyny. Nasz kraj zmaga się bowiem z równie dużym problemem co wspomniana Wielka Brytania. E-papierosy, mimo że są legalnie sprzedawane tylko pełnoletnim, łatwo trafiają w ręce niepełnoletnich użytkowników. Wynika to z kilku przyczyn. Część nastolatków nabywa te produkty przy pomocy starszych kolegów, a nawet rodziców, którzy dokonują zakupu w ich imieniu. Z drugiej strony wielu sprzedawców nie weryfikuje wieku kupujących. „Vapuję od kilku lat, ale tylko jeden sprzedający zapytał mnie, czy mam dowód” — powiedział „Onetowi” jeden z nastoletnich palaczy.
Smakowe e-papierosy kuszą dzieci. To zagrożenie dla ich zdrowia
W Polsce, zgodnie z przepisami, niepełnoletni nie mogą kupować e-papierosów zawierających nikotynę, jednak mogą legalnie nabywać beznikotynowe, smakowe e-papierosy, które także zawierają szkodliwe substancje. W odpowiedzi na rosnące zagrożenie dla zdrowia dzieci, rząd Donalda Tuska planuje zaostrzenie przepisów, by całkowicie zakazać sprzedaży e-papierosów niepełnoletnim — bez względu na zawartość nikotyny.
Rząd ograniczy sprzedaż e-papierosów
W myśl nowelizacji ustawy, której projekt pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji, zakaz ma obejmować również sprzedaż smakowych e-papierosów, a także wprowadzenie ograniczeń dotyczących sprzedaży przez internet i automaty. Pomysły rządu to odpowiedź na głośne apele lekarzy i specjalistów, którzy wskazują na konieczność ochrony zdrowia najmłodszych. Lekarze alarmują, że elektroniczne zamienniki są tak samo szkodliwe jak tradycyjne papierosy.
Pediatra obala mit: wapowanie nie jest zdrowsze od papierosów
„Wydają się one być łagodniejszą, mniej szkodliwą formą niż klasyczne papierowy, stąd młodzież, nawet kilkunastoletnia, nawet 12-13 latki, sięga po e-papierosa, gdyż wydaje się, że są łatwiej dostępne w sprzedaży niż klasyczne papierosy” – mówił w mediach społecznościowy dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, immunolog i pediatra.
Młodzież regularnie pali e-papierosy. Groźne zmiany w płucach
Badania zlecone przez Rzeczniczkę Praw Dziecka pokazują, że 23 proc. polskich nastolatków używa e-papierosów, a 72 proc. z nich robi to regularnie. Młodzież uważa wapowanie za zdrowszą alternatywę dla tradycyjnych papierosów, choć, jak podkreśla dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, u młodych użytkowników często pojawiają się zmiany w płucach, takie jak zapalenie śródmiąższowe czy zmiany guzkowe.
Źródło: Onet, Instagram, prawo.pl, cowzdrowiu.pl
Piszemy też o: