Reklama

Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze przekazał pierwsze informacje na temat stanu 3,5-letniej Helenki, która trafiła do placówki w niedzielę, 15 grudnia. Dziewczynka była skrajnie niedożywiona, a jej stan zdrowia budził ogromne obawy lekarzy. „Z istotnych informacji przekazywanych przez szpital wynika, że dziecko kompletnie nie umie jeść. Tak, jakby nigdy nie jadło” – ujawnia prokurator Ewa Antonowicz.

Reklama

Głodzona Helenka trafiła do szpitala. Dziewczynka jadła winogrona i piła mleko matki

W momencie przyjęcia do szpitala Helenka ważyła tylko 8 kg, co odpowiada wadze rocznego dziecka. Lekarze szybko ustalili, że rodzice dziewczynki wprowadzili restrykcyjną dietę opartą głównie na owocach, szczególnie winogronach, oraz karmili ją mlekiem matki. Po przyjęciu do szpitala dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii medycznej, gdzie została natychmiast nawodniona, a także rozpoczęto żywienie dojelitowe i dożylne.

„Wieści, które płyną ze szpitala, wskazują, że dziecko po prostu nie umie jeść. Może to wskazywać na to, że w ogóle nie otrzymywała odpowiedniego pożywienia” – mówi prokurator Antonowicz.

Zielona Góra: szpital przekazał nowe informacje o Helence. Dziecko zaczęło siadać

Po pierwszych dniach intensywnej terapii lekarze przekazali optymistyczne wieści. „Stan zdrowia dziewczynki się poprawia. Stopniowo, bardzo stopniowo. Nawiązuje kontakt, próbuje siadać” – mówiła w rozmowie z „Faktem” Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka prasowa szpitala. Co więcej, Helenka zaczęła przyjmować pierwsze pokarmy doustnie, co jest ważnym krokiem w jej leczeniu.

Helenka trafiła do szpitala w fatalnym stanie. Dziewczynka cierpi na wiele chorób

Szpital, po stwierdzeniu poważnego zaniedbania, powiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wobec dziewczynki. Śledczy ustalili, że Helenka cierpiała na wielonarządową niewydolność, zaburzenia rozwoju fizycznego i intelektualnego oraz obrzęki kończyn. Wstępne ustalenia wskazują, że jej stan zdrowia był wynikiem przewlekłego niedożywienia i wielu zaniedbań rodziców.

Rodzice Helenki nie przyznali się do winy. Para jest już w areszcie

We wtorek, 17 grudnia, przeprowadzono oględziny w domu rodzinnym dziewczynki. Następnego dnia rodzice, 43-letnia matka i 45-letni ojciec, zostali zatrzymani. Prokuratura postawiła im zarzuty znęcania się nad dzieckiem. Rodzice nie przyznali się do winy, jednak złożyli obszerne wyjaśnienia, które będą szczegółowo weryfikowane w toku postępowania. Ich wyjaśnienia nie są spójne. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zastosował wobec nich tymczasowy areszt na trzy miesiące.

Źródło: Fakt

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama