Zostawili 1,5-roczne dziecko w samochodzie na całą noc. Wszystko przez „bardzo udaną” imprezę?
Małą dziewczynkę znaleziono martwą w samochodzie ok. 11 przed południem w upalny dzień. Termometry wskazywały ponad 40 stopni ciepła… Okazało się, że rodzice zostawili dziecko w aucie o 2 w nocy. I poszli spać.
4 lipca w USA to Dzień Niepodległości. Wielu Amerykanów uczestniczy wówczas w imprezach i przyjęciach. Rodzice 1,5-rocznej dziewczynki również chcieli uczcić ważną dla swego kraju rocznicę… Podczas przyjęcia nie stronili od alkoholu ani środków odurzających. Po powrocie z przyjęcia zapomnieli o córeczce.
Matka prosiła, by mąż zabrał dziecko do domu
Gdy rodzina wraz z trójką dzieci wróciła z imprezy, była 2. w nocy. Mama zajęła się dwójką starszych pociech (w wieku 6 i 8 lat). Poszła do kuchni zrobić im jeszcze coś do jedzenia, a mężowi miała powiedzieć, by zabrał z samochodu do domu 1,5-roczne dziecko.
Gdy mężczyzna godzinę później przyszedł do sypialni, jego żona już spała. Może gdyby nie spała, zapytałaby, czy pamiętał o córeczce…
Potem nikt nie wiedział, gdzie jest dziewczynka
Rodzina obudziła się dość późno. Przed 11 rodzice zorientowali się, że nigdzie w domu nie ma ich 1,5-rocznej córeczki. Okazało się, że jest przed domem – w samochodzie.
To był bardzo upalny dzień. Dziecko nie miało szans.
Zrozpaczeni rodzice zawieźli ciało córeczki do szpitala. Lekarze mogli jedynie stwierdzić zgon.
Przyczyna śmierci dziecka: hipertermia
Wyniki sekcji zwłok nie pozostawiają wątpliwości: dziewczynka zmarła wskutek hipertermii, czyli przegrzania organizmu.
Matka i ojciec usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Oboje na imprezie brali narkotyki i pili alkohol. Dwoje ich starszych dzieci znajduje się obecnie pod opieką krewnych.
Źródło: TVN24
Piszemy też o: