13-latek zaatakował siostrę nożem, bo mu przeszkadzała. Dziecko w stanie krytycznym
Chłopiec miał użyć domowego noża, by zaatakować 14-letnią siostrę. Matka rodzeństwa przyznała, że córka została ugodzona wielokrotnie, ale nie wie, co było przyczyną dramatu. Stan dziecka jest bardzo zły.
Wiadomo, że dzieci były same w domu, gdy doszło do tragedii. Według ustaleń policji 13-letni chłopiec chwycił za nóż do steków i wiele razy dźgnął nim o rok starszą siostrę. Potem miał udawać, że ktoś włamał się do ich mieszkania.
13-latek dźgnął siostrę nożem
Dramat rozegrał się w ubiegłą sobotę w nowojorskiej dzielnicy Queens. Dziewczynka cudem uniknęła śmierci, ale jej stan jest krytyczny, miała zapadnięte płuco. Została ugodzona m.in. w ramiona, plecy, nogi, uda oraz twarz.
Jej 13-letni brat początkowo nie przyznawał się do winy – wezwał służby, twierdząc, że siostrę zaatakował włamywacz. Wyjawił prawdę dopiero po tym, jak wskazała na niego pokrzywdzona. Miał ranić dziewczynkę nożem wielokrotnie na całym ciele, bo był zły, że mu przeszkadzała.
Matka dzieci była w tym czasie w pracy, a ojciec poza krajem. Sąsiedzi rodziny są wstrząśnięci całym zajściem. Według ich relacji chłopiec cierpi na autyzm, wcześniej często słychać było jego krzyki.
Źródło: New York Post
Piszemy też o: