Mama przerażona: jej dziecko dostało w żłobku żelki z melatoniną
Żelki z melatoniną przed drzemką miały pomóc dzieciom w zasypianiu. Opiekunka miała rozdać w grupie 2- i 3-letnich maluchów po dwa cukierki. Bez zgody i wiedzy rodziców.
Na forum Reddit jedna z mam pochodząca z USA napisała, że kilka dni temu zadzwoniła do niej dyrekcja żłobka. Okazało się, że jej niespełna 3-letni synek był jednym z dzieci, którym opiekunka dała po 2 żelki z melatoniną.
Melatonina dla małych dzieci?
Melatonina to substancja, która ma pomagać przy problemach ze snem. Najczęściej przyjmowana dawka melatoniny na dobę to 2-3 gramy. Maluchy w wieku 2 i niespełna 3 lat dostały jej w żelkach po 6 g…
Matka po telefonie ze żłobka skontaktowała się z lekarzem. Pediatra uspokoił ją, mówiąc, że najprawdopodobniej nie ma powodu do niepokoju.
Mimo wszystko kobieta jest w szoku, że pracownica placówki, której tak bardzo ufała, mogła postąpić w ten sposób.
„Jak mogła być tak samolubna?”
Matka, dzieląc się na forum swoją historią i emocjami, napisała:
Zobacz także
„Przerażająca jest myśl, że nauczyciel lub opiekun może być tak samolubny. Do tego stopnia, że karmi niemowlęta i małe dzieci tabletkami nasennymi, by wykorzystać dla siebie czas, kiedy śpią”.
Kobieta podkreśliła, że zarówno ona, jak i inni rodzice do tej pory byli zachwyceni podejściem opiekunki do maluchów.
Jedni oburzeni zachowaniem opiekunki, inni jej bronią
Po tym jak inny pracownik żłobka zobaczył, że jego koleżanka podaje dzieciom żelki z melatoniną, natychmiast zgłosił to do dyrekcji. Ta po powiadomieniu rodziców o całej sytuacji zadecydowała o zwolnieniu opiekunki z pracy.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy. Część internautów uważa, że samo zwolnienie z pracy to za mało. Że mama powinna pozwać ją do sądu. Inni sądzą, że strata pracy to dostateczna kara. Wśród komentujących nie brakuje osób, które same podawały dzieciom melatoninę (nawet 12 mg na dobę).
"Chcę cię uspokoić, że melatonina to nie jest środek nasenny i nie działa jak środek uspokajający".
"Kilka lat temu byliśmy idiotami i nie rozumieliśmy dawkowania melatoniny. Kilka razy dawaliśmy dzieciom na wakacjach po 12 mg melatoniny. Na szczęście nasz znajomy to zobaczył i ostrzegł nas, że dla 6- i 8-latka to stanowczo za dużo".
"To jeden z moich lęków. Powierzenie dziecka opiece przypadkowych osób [...] Ta opiekunka została przyłapana. Wyobraź sobie wszystkich tych, którzy nie zostali złapani na gorącym uczynku".
Źródło: reddit
Piszemy też o: