Reklama

Okazało się, że młoda kobieta straciła przytomność. Jej mała córeczka od razu zobaczyła, że mama potrzebuje pomocy. Gdy okazało się, że mama nie rusza się i nie odpowiada, dziewczynka wiedziała, co robić. Nie zwlekając ani chwili, pobiegła po starszego brata. Była bardzo dzielna.

Reklama

Mama się nie rusza...

14-latek na widok nieprzytomnej matki, natychmiast sięgnął po telefon. Kobieta nie dawała znaków życia. Wciąż nie ruszała się i nie było z nią kontaktu.

Wkrótce potem w mieszkaniu pojawili się policjanci, którzy zajęli się kobietą, poczekali na karetkę pogotowia i zadbali o bezpieczeństwo dzieci, gdy ich mama pojechała na obserwację do szpitala.

Dzieci spisały się na medal

Komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla podkreśla, że chłopiec, dzwoniąc pod numer alarmowy, podał wszystkie niezbędne informacje. Czyli adres oraz opis tego, co się stało. Policjantka nie ma też wątpliwości, że 2-letnia dziewczynka zareagowała w sposób zasługujący na szczególne uznanie. 2-latka od razu zorientowała się, że z mamą dzieje się coś złego. I że trzeba działać…

Źródło: Kurier Lubelski, PAP

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama