Bielawa: strażacy ratowali dziecko zatrzaśnięte w windzie. Nie zgadniecie, jak to się stało
W Bielawie, w jednym z bloków przy ul. Żeromskiego w windzie zatrzasnęło się 7-letnie dziecko. Wezwani na miejsce strażacy uwolnili chłopca i ustalili, jak doszło do tego, że nie mógł wydostać się z windy.
Do tego zdarzenia doszło w ostatni wtorek, 6 lutego. Strażacy otrzymali wezwanie około godziny 14. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się dwie jednostki straży pożarnej: PSP z Dzierżoniowa i OSP z Bielawy.
Cały czas mieli kontakt z chłopcem
Strażacy natychmiast nawiązali kontakt z chłopcem. Siedmiolatek cały czas zachowywał spokój.
„Mieliśmy kontakt z siedmiolatkiem, nic złego mu się nie działo, nie było potrzeby pilnej ewakuacji” – powiedział dowodzący akcją asp. Paweł Matuszewski.
Niewinny lizak... winny awarii windy
Wkrótce też okazało się, co było przyczyną awarii windy: lizak.
„Prawdopodobnie wpadł w szczelinę między drzwi i je zablokował” – poinformował asp. Paweł Matuszewski z PSP w Dzierżoniowie.
Źródło: Telewizja Sudecka
Piszemy też o: