Reklama

Rodzice małej Aili nie chcąc czekać na karetkę, natychmiast zawieźli córkę do szpitala. Końcówka paluszka została w sklepie…

Reklama

Sklep obsługiwał klientów, jak gdyby nic się nie stało

Tej soboty zakupy w sklepie robiło wiele osób. Kevin, tata Aili, nie kryje oburzenia w związku z tym, że mimo tego, co się stało, kierownictwo sklepu w żaden sposób nie odgrodziło miejsca wypadku. Koniuszek palca spadł na podłogę, ktoś mógł go nadepnąć, kopnąć dalej… Gorączkowe poszukiwania nie powiodły się, co uniemożliwiło przyszycie opuszka.

3-latka przeżyła traumę

W noc po wypadku Aila nie mogła zasnąć. To, co stało się w sklepie, oraz późniejsze zabiegi w szpitalu były dla dziecka traumatycznym przeżyciem. Najbliżsi robią wszystko, by dziewczynka jak najszybciej doszła do siebie. Babcia chce zabrać ją do parku rozrywki „Świat świnki Peppy”… Będzie to jednak możliwe prawdopodobnie dopiero wtedy, gdy dziewczynka przejdzie kolejną operację.

Źródło: The Sun

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama