Glam Queens jest makijażystką, która chętnie dzieli się z internautami efektami swojej pracy. Patrząc na jej klientki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ani one, ani ich stylistka nie należą do fanek naturalności. Stawiają raczej na konkretną warstwę mocno kryjącego podkładu, wyraziste kosmetyki do konturowania twarzy, zdecydowane kolory cieni do powiek i sztuczne rzęsy. Efektu często dopełnia burza włosów, uniesionych i/lub doczepionych. Makijaż na komunię… Trzeba przyznać, że dziewczynka, którą Glam Queens umalowała i uczesała na komunię, wygląda zupełnie inaczej niż przed zabiegami upiększającymi. Pod grubą warstwą kosmetyków trudno dopatrzeć się rysów dziecka. Makijażystka „zadbała” nie tylko o połyskujące srebrem powieki, ale i sztuczne rzęsy oraz precyzyjnie wykonane brwi. Do tego dziewczynka ma upięte włosy i koronę oraz tipsy na paznokciach. Super czy dramat? Zdania co do makijażu są podzielone. Wiele wskazuje na to, że Glam Queens jest bardzo zadowolona ze swojej pracy. Zadowolenia nie kryje również mała modelka. Wśród komentarzy można spotkać opinię: „Jak dla mnie super”. Pozostali jednak wyrażają swój sąd słowami: „Porażka” lub „Dramat”. Wiele osób zwraca uwagę, że dziewczynka w swoim makijażu wygląda jak dorosła kobieta. „To po trzydziestce można przystąpić do pierwszej komunii?”   @glamqueensuk The beautiful Commuion girl today 😍😍 so beautiful 🥰 makeup by me 💄💋 #firstholycommunion #makeover #beautifulgirl #tiktokmakeup #fyp ♬ Baby - Justin Bieber   Źródło: Tik Tok/ Glam Queens Piszemy też o: Zoperowała sobie nos, bo myślała, że dzięki temu jej dzieci urodzą się z ładnymi nosami Nie żyje 2-miesięczna dziewczynka. Matka była w domu – pijana Zabiła mu 3-letniego syna. Mężczyzna odwiedza ją w więzieniu i...

Piniaty to najczęściej atrakcja na przyjęcia urodzinowe dzieci. Są to dość duże dekoracyjne pojemniki oklejone kolorowa bibułą. Dzieci uderzają w nie, aby z rozbitej piniaty wysypały się znajdujące się w niej słodycze. W tym roku pojawiły się w sprzedaży piniaty komunijne. Nie wszystkie budzą kontrowersje, ale są i takie, które nawet w niewierzących wywołują co najmniej mieszane uczucia. Walnąć kijem w Jezusa? W sieci pojawiły się informacje od rodziców, którzy na prośbę swoich dzieci przystępujących do pierwszej komunii świętej  chcieli kupić podobno modne w tym sezonie piniaty komunijne. Ku ich zdziwieniu, obok piniat w neutralnym kształcie i w barwach biało niebieskich lub biało żółtych, na rynku pojawiły się piniaty wyglądem naśladujące hostię, w kształcie krzyża czy piniaty z symbolem IHS. Niektórzy rodzice informowali o tym, że widzieli w sprzedaży piniaty z wizerunkiem Jezusa. Pomijając wątpliwą estetykę niektórych z nich, jak można aż tak oderwać się od rzeczywistości i przyzwoitości, aby zaproponować dzieciom walenie kijem w podobiznę lub symbol Jezusa, krzyż albo kielich z hostią? Słuszne wątpliwości internautów Niektórzy zszokowani komunijną ofertą piniat rodzice dzieci przystępujących do komunii podzielili się swoimi przemyśleniami na temat kontrowersyjnych produktów. Okazało się, że nawet osoby niewierzące kompletnie nie są w stanie zrozumieć tego, czym kierowali się, poza chęcią zysku, producenci komunijnych piniat. Zauważyli, że to przekroczenie wszelkich granic przyzwoitości i dowód na kompletną utratę wyczucia i dobrego smaku. Mamy nadzieję, że niewielu rodziców kupiło kontrowersyjne piniaty na przyjęcie komunijne. Widok dziecka, które dopiero co pierwszy raz w życiu przyjęło komunię świętą, walącego kijem w symbol Jezusa, może zszokować wielu gości zaproszonych na uroczystość....

W sieci zawrzało, gdy pewna tiktokerka pokazała zdjęcia z Pierwszej Komunii swojej kuzynki. Dziewczynka została ucharakteryzowana na księżniczkę z bajki – wystąpiła w sukni z welonem i z ogromnym kokiem na głowie. W niczym jednak nie przypominała... dziecka.  Do komunii jak do ślubu: rodzice pomylili uroczystości? Dziewczynka ze zdjęć wygląda zjawiskowo i rzeczywiście trudno oderwać od niej wzrok. Ma na sobie koronkową suknię, na głowie welon i misterną fryzurę. Coś tu jednak się nie zgadza, bo po co dziecku sztuczna opalenizna i makijaż godny gwiazdy filmowej? I to na Komunię świętą? Wielu internautów nie kryło oburzenia: „To chyba jakiś żart. Wygląda, jakby miała jakieś 30 lat. Myślałem, że to ślub, a nie Pierwsza Komunia święta” – komentują. Z jednej strony ta dziewczynka pewnie była zachwycona swoją kreacją, z drugiej nie popieramy stylizowania dzieci na dorosłych, zwłaszcza w tak karykaturalnej formie. Nie trzeba też chyba przekonywać, że ta uroczystość raczej nie miała wiele wspólnego z duchowym przeżyciem i sensem Komunii świętej... @naomiobrien_xxo My cousin Honey-Blues making her 1st Holy Communion😍😍👑👑📸📸Real Life Doll😍 #foryoupage #firstholycommunion ♬ One Prayer Left - Ryan Griffin Piszemy też o: Smartfony trwale uszkadzają mózg dziecka. Psycholog: zakazać do końca podstawówki „Huggy Wuggy”: bardzo groźny czy bardzo śmieszny? Brytyjska policja ostrzega, co na to polscy rodzice i nauczyciele? Stanowisko Jakuba Rzeźniczaka w sprawie leczenia synka