Hybryda psa i wilka zaatakowała niemowlę. Rodzice na próżno próbowali ratować synka
Trudno wyobrazić sobie tragedię, która spotkała rodzinę 3-miesięcznego niemowlęcia. Maleństwo zostało zagryzione na oczach rodziców. Wilczak, hybryda psa i wilka, to zwierzę na wpół dzikie, czego właściciele nie do końca mieli świadomość… Instynkt wilczaków każe im rzucać się na mniejsze od siebie stworzenia, nawet gdy wcale nie muszą polować.
Mieszkańcy hrabstwa Shelby (Alabama, USA) są w szoku. W ostatni czwartek wszystkimi wstrząsnęła wiadomość o tym, że wilczak zagryzł 3-miesięczne dziecko. Zwierzę należało do rodziny niemowlęcia.
Rodzice próbowali ratować synka
Wilczak zaatakował maleństwo wczesnym popołudniem. Rodzice próbowali ratować synka, ale walka z na wpół dzikim zwierzęciem okazała się wyjątkowo trudna.
Gdy 3-miesięczny chłopiec trafił do szpitala, jeszcze żył, ale lekarze byli bezradni. Wkrótce potem mogli jedynie stwierdzić zgon niemowlęcia. Bezpośrednią przyczyną śmierci były rozległe obrażenia zadane przez wilczaka.
W sprawie śmierci dziecka toczy się dochodzenie.
Śledczy czekają na wyniki badań uśpionego zwierzęcia. Bliskich zmarłego chłopca czekają przesłuchania dotyczące m.in. decyzji trzymania w domu hybrydy psa i wilka.
Hybryda psa i wilka: na wpół dzikie zwierzę
Wiele wskazuje na to, że rodzina dziecka znała pochodzenie zwierzęcia. Najprawdopodobniej jednak nie zdawali sobie sprawy, że trzymanie wilczaka w domu może skończyć się dramatem.
Wilczaki rodzą się ze skrzyżowania samicy wilka z psem (rzadziej samicy psa i samcem wilkiem). Do takiej sytuacji dochodzi, gdy w czasie cieczki wadery w okolicy brakuje basiora, który nie jest z nią spokrewniony. Hybrydy psa i wilka przychodzą na świat również w specjalnych hodowlach – tzw. wilczak czechosłowacki budzi zainteresowanie ze względu na wpół dziką naturę i wilcze spojrzenie.
Organizacja The International Wolf Center zdecydowanie odradza wybór wilczaka na domowego pupila.
Źródło: CNN
Piszemy też o:
- Andrychów: nowe informacje na temat tragedii 14-letniej Natalii. Doszło do koszmarnej pomyłki?
- W szpitalach pełne sale, korytarze i schody. Na „dziwne zapalenie płuc” w Chinach chorują tylko dzieci. Pierwsze przypadki już w Europie
- Nastolatka umierała w potwornych mękach. Oskarżeni o zbrodnię nie wierzyli, że złapie ich policja