„Karmię 3-latkę kaszką co noc, bo inaczej nie śpi. Mam już dość, ale żal mi jej, gdy płacze” [LIST DO REDAKCJI]
Tak jakoś wyszło, że Wikusia polubiła tę swoją butlę i za nic nie chce jej porzucić. W nocy tylko z nią zaśnie, inaczej jest ryk. A jak odmówić dziecku, które chce jeść?
- redakcja mamotoja.pl
Karmiłam Wikusię piersią przez pół roku, tak jak wszędzie piszą. Potem już było tylko mleczko sztuczne i kaszki, malutka bardzo je polubiła. Zagęszczałam jej to mleko kaszką, żeby mocniej spała, każdego wieczora obowiązkowo była butla. Teraz nie wiem, jak ją tego oduczyć.
Córka w nocy budzi się na kaszkę, a mnie serce pęka
Naprawdę chciałabym, żeby Wikusia już normalnie spała i nie budziła się w nocy na jedzenie, w końcu to już 3-latka. Poszła do przedszkola i tam w ogóle nie woła o kaszkę, za to w domu to jej ulubione danie. Przed snem daję jej butelkę, bo w innym wypadku jest rozpacz. Każdej nocy jest co najmniej jedna pobudka, pociągnie kilka łyków i dalej śpi spokojnie.
Proszę, nie hejtujcie mnie o tę butelkę. Próbowałam z kubeczkiem, ale rzuciła na podłogę i tyle. Za każdym razem robiła tak samo. Poddałam się. Już wolę, żeby się najadła niż mam z nią tak walczyć. Nie mogę patrzeć, jak płacze głodna.
W nocy jest podobnie. Jak nie dostanie kaszki, to tak żałośnie płacze, że serce mi pęka. Nie może spać i my z mężem też nie śpimy. Daję jej więc tę kaszkę i przynajmniej jest spokój, dziecko najedzone i wyspane.
Kolacyjki staram się jej robić pożywne, jakieś placuszki, kanapeczki, makarony. Ładnie je, ale to i tak nic nie daje.
Czy jest jakiś sposób, żeby oduczyć dziecka nocnej butelki? Słyszałam, że dziecko samo odrzuca, kiedy jest na to gotowe. Ile to może potrwać?
Natalia
Jeśli chcesz się podzielić swoją historią, napisz do nas: redakcja@mamotoja.pl. Czytamy wszystkie listy i zastrzegamy prawo do wyboru najciekawszych oraz do ich redagowania lub skracania.
Zobacz też: