Komunia po polsku w rytmie disco-polo: ciężko na to patrzeć — co ci rodzice wymyślili?! (wideo)
Wielu rodziców dzieci pierwszokomunijnych podkreśla, że liczy się dla nich przede wszystkim duchowy charakter uroczystości… A jednak wielu z nich długo zastanawia się, jak uświetnić przyjęcie po mszy komunijnej, tak by zrobić na gościach jak największe wrażenie. Chodzi nie tylko o uginające się pod jedzeniem stoły i dekoracje. Ani o paznokcie ozdobione symbolami hostii i dolarów, mniej lub bardziej skromne fryzury czy wianuszki, którym goście mogą przyjrzeć się z bliska…
Na tym przyjęciu komunijnym wydarzyło się coś, czego zdaniem wielu internautów „nie da się odzobaczyć”. Jedną z atrakcji był wyjątkowy gość: 3-metrowy miś. Oczywiście biały. Do tego bardzo roztańczony. Muzyka disco polo sprawiła, że Misiek Tymek… tańczył jak szalony.
Wywijał do hitu: „Zabiorę cię na bal, wielki bal, wielki bal”
Na nagraniu z przyjęcia, które odbywało się w lokalu „U Wojtka”, widać Miśka Tymka, który tańczy do przeboju disco polo. Utwór ten zaczyna się zwrotką:
„Pójdziemy razem tam, gdzie nas nie było
W torebce swojej masz czerwone wino
Dawaj będziemy pić, niech będzie miło
Przed nami długa noc, dawaj, dawaj, dawaj”.
Okazuje się, że to wcale nie było jedyne przyjęcie komunijne, na które misiek został zaproszony. Nagrania z innych przyjęć świadczą o tym, że jest on dość popularną atrakcją…
Internauci: „Po prostu nie”
Pod filmikiem pojawiły się komentarze osób, którym nie do końca się spodobał i miś, i utwór. Frywolna „tematyka” piosenki ich zdaniem nie ma nic wspólnego z atmosferą, która powinna towarzyszyć przyjęciu komunijnemu…
Zabiorę Cię na bal, wielki bal, wielki bal
A dla nas będzie grał, zespół grał, będzie grał
A ja będę się śmiał, będę śmiał, będę śmiał
Bo Ciebie będę rwał, będę brał, będę miał
„Piosenka adekwatna do święta…” – zakpił ktoś.
„Prawie jak u Rutkowskiego”.
„Tego nie da się odzobaczyć”.
„Po prostu nie”.
Internauci: „Tak trzeba się bawić! Na wesoło!”
A jednak nie zabrakło też internautów, według których to super pomysł.
„Genialny misio tancerz”.
„Tak właśnie trzeba się bawić! Na wesoło!”.
Wiele osób podziwiało też Misia Tymka za wytrzymałość (w takim futrze musi być gorąco) i sprawność fizyczną.
„Dziękuję za zrozumienie. Mało kto rozumie, jaka to jest nielekka praca. Pozdrawiam” – odpowiedział skromnie Misiek Tymek.
Źródło: TikTok/Misiek Tymek
Piszemy także o:
- Tata Nadusi i Oliwki przeżywa podwójną żałobę: wcześniej nie widział, co dzieje się z mamą dziewczynek?
- Tczew: 10-letni Tymon uratował koleżankę na basenie. „Wołałem do ratowników, nie reagowali"
- Kamienna Góra: Para z dzieckiem zgubiła się w lesie. Policjanci oburzeni nieodpowiedzialnym zachowaniem rodziców