Kraków: ubliżał kobiecie i jej dzieciom: „Ja jestem polski pan i mogę!”. Nagranie tylko 18+
W sieci pojawiło się nagranie, na którym mężczyzna nie przebierając w słowach, ubliża matce i jej dzieciom. Powód: piłka plażowa, którą bawiły się dzieci, uderzyła psa. Zwierzęciu nic się nie stało, ale... mężczyzny szuka policja.
Opis nagrania, które pojawiło się w serwisie X (dawny Twitter) to: „Dzieci grając piłką plażową, niechcący uderzyły pieska, za co ich mama od razu przeprosiła”.
Zwyzywał kobietę i jej dzieci: „Bo ja jestem polski pan”
Nagranie to lawina przekleństw mężczyzny skierowana pod adresem kobiety i jej dzieci.
„Twoje dziecko jest warte mniej niż śmieć na ulicy” – mówi mężczyzna do matki. I wcale nie było to jedyne wulgarne określenie skierowane do dzieci.
„Bo ja jestem polski pan” – odpowiedział, gdy zapytała: „Jak pan może tak mówić do dzieci?”.
Żądał przeprosin po przeprosinach
Kiedy kobieta przepraszała, mężczyzna usłyszał jej wschodni akcent, co prawdopodobnie rozjuszyło go jeszcze bardziej. Matce i jej dzieciom w wulgarny sposób kazał wracać tam, skąd przyjechali do Polski.
Do mężczyzny dołączyła kobieta, której nie podobało się, że matka „zamiast patrzeć na dzieci”, siedzi z butami na ławce…
Mimo że dzieci również przeprosiły, mężczyzna w upokarzający sposób żądał, by… go przeprosiły. Wystraszone dzieci przeprosiły po raz kolejny.
Stojący na straży kultury osobistej mężczyzna nie przebierał w słowach. Aktualnie jest poszukiwany przez krakowską policję.
Dzieci grając piłką plażową niechcący uderzyły w pieska - za co ich mama odrazu przeprosiła @tvn24 @TelewizjaPolsat @polsat pic.twitter.com/0VTkW7WO3A
— Marcin M (@MarceliSzpaku) August 29, 2023
Źródło: polsatnews.pl
Piszemy też o: