Mama musi zapłacić szkole za złamany ołówek, bo jej syn nie może korzystać ze swojego piórnika

Do kuriozalnego zdarzenia doszło 2 listopada 2022 roku w jednej ze szkół podstawowych Northfleet w hrabstwie Kent (Wielka Brytania). Louise Owen, mama 10-letniego Lennie-Lee Maguire otrzymała wezwanie do pokrycia kosztów wymiany sprzętu należącego do szkoły.

Absurdalna decyzja dyrekcji

Mama neuronietypowego chłopca otrzymała pismo, w którym dyrekcja szkoły wzywa ją do zapłacenia 20 pensów za złamany ołówek „Proszę o jak najszybsze zapłacenie szkole kwoty 0,20 funta”, przeczytała mama 10-latka. Jednak kobieta uznała, że ta decyzja jest absurdalna i nie zgodziła się na opłacenie za szkodę, jaką wyrządził jej syn. Louise Owen uważa, że konsekwencje za nieumyślne złamanie ołówka powinien ponieść uczeń, a nie rodzic. Ponadto, ze względu na obostrzenia pandemiczne decyzją szkoły dzieciom nie wolno przynosić do szkoły własnych piórników, więc to szkoła powinna zadbać o zapewnienie uczniom przyborów do pisania. „Chodzi o to, że Lennie ma piórnik pełen ołówków i długopisów, ale nie może go zabrać ze względu na Covid” – argumentuje mama chłopca.

Szkoła odmówiła udzielenia komentarza w sprawie.

Źródło: The Sun

Piszemy też o:

• „40 proc. szans na przeżycie”. Zoperowano wcześniaka z guzem większym niż on sam
• Z tyłu nie widać, że jest w ciąży. Jednak kiedy się odwróci, wielu ludzi nie może wyjść z podziwu [VIDEO]
• „Mam dość codziennych histerii w przedszkolu. Panie siłą odrywają ode mnie syna, a ja nie czuję empatii tylko złość” [LIST DO REDKACJI]