Mysiadło: dziecko zatruło się czadem podczas kąpieli
W trakcie sezonu grzewczego zwiększa się ilość zatruć tlenkiem węgla związanych z nieszczelnymi piecykami gazowymi do podgrzewania wody. W niedzielę ofiarą wyciekającego tlenku węgla stało się 2-letnie dziecko.
W niedzielę, 27.11.2022, o godzinie 19.15 ratownicy medyczni dostali wezwanie na ulicę Topolową w Mysiadle. Okazało się, wezwanie dotyczy 2-letniego dziecka, które straciło przytomność podczas kąpieli. Kiedy służby przyjechały na miejsce, rodzice wraz z dzieckiem stali na zewnątrz budynku, a maluszek odzyskał przytomność. Mimo to lekarz postanowił zlecić badania dziecka w szpitalu, aby ustalić przyczynę omdlenia.
Przyczyną był wyciekający gaz
Do mieszkania rodziny weszli strażacy. Kiedy sprawdzili łazienkę, okazało się, że z piecyka gazowego ogrzewającego wodę ulatniał się tzw. czad, czyli tlenek węgla. Mieszkanie zostało przewietrzone, a właściciel budynku pouczony o konieczności sprawdzenia instalacji gazowych. Na szczęście ani dziecku, ani rodzicom nic się nie stało.
Czym jest czad?
Tzw. czad to dwutlenek węgla, który jest gazem bezbarwnym i bezwonnym. Kiedy dochodzi w pomieszczeniu do jego wycieku, dociera do organizmu w bardzo szybkim tempie, blokując dostęp tlenu do krwi. Zatrucie tlenkiem powoduje ból głowy i utratę świadomości, a w skrajnych przypadkach uszkodzenie układu nerwowego, a nawet śmierć. Służby od lat apelują o montowanie czujników czadu w celu zminimalizowania zatrucia się tlenkiem węgla.
Źródło: TVN 24
Piszemy także o: