Pierwszy mąż po jest teraz dla niej jak brat. Związała się z innym mężczyzną, gdy jej marzenia legły w gruzach
To była wielka miłość, która wybuchła, gdy mieli po 16 lat. Mimo młodego wieku wiedzieli, że kiedyś się pobiorą i… właśnie tak się stało. Po sześciu latach bycia parą, wzięli ślub. Ich szczęście jednak nie trwało długo.
Dwa lata po ślubie Brandon miał wypadek samochodowy. Przeżył, lecz lekarze utrzymywali go w śpiączce przez 2 miesiące. Gdy się obudził, okazało się, że nic już nie będzie tak, jak dawniej. Nie chodził. Pojawiły się problemy z pamięcią i mówieniem…
Postanowiła być wierna przysiędze
Świat 24-letniej wówczas Kris legł w gruzach. Czuła wdzięczność, że jej ukochany przeżył wypadek, ale patrząc na to, w jakim jest stanie, wiedziała, że w pewnym sensie straciła męża. Kolejne miesiące i lata utwierdziły ją w przekonaniu, że wciąż kocha Brandona, ale raczej jak brata i przyjaciela, a nie jak męża.
Mimo trudności była jednak jednego: nigdy nie zostawi. Tak jak przysięgała sobie, gdy pokochała go jako nastolatka i tak jak przysięgała podczas zawierania małżeństwa.
2 lata później pojawił się ten drugi
Po dwóch latach od wypadku Brandona, do kobiety dotarło, że w jej życiu brak męża i dzieci.
„Tęskniłam za rodziną, dziećmi, partnerem, ale wiedziałam, że zawsze będę kochać Brandona. I że będę go kochać i opiekować się nim, zarówno w zdrowiu, jak i w chorobie”. - wspomina Kris
Wtedy poznała Jamesa. Przez internet. James znał sytuację młodej kobiety. Wiedział, że mieszka z mężczyzną, którego była kiedyś żoną, a obecnie pełni wobec niego funkcję opiekuna prawnego i… opiekunki dbającej o komfort jego życia.
Mieszkają we troje
„James wysłuchał mojej historii i bez wahania powiedział: wchodzę w to. Z jakiegoś powodu zdecydował, że to piękna historia i że chce być jej częścią” – wspomina kobieta. Jej wątpliwości rozwiał moment, gdy zobaczyła, jak mężczyźni obejmują się w przyjacielskim geście…
Nowy partner zaczął pomagać jej przy opiece nad Brandonem. Co niedzielę, cała trójka chodziła do kościoła na mszę. Wreszcie James wprowadził się do ich domu. Mieszkają we troje już od 8 lat…
Jeśli chodzi o uczucia do pierwszego męża, kobieta mówi:
„Myślę, że słowo brat teraz lepiej definiuje naszą relację. Ale zawsze będę nosić jego serce w swoim sercu.”
Po tym, jak opublikowała swoją historię na Tik Toku, sporo osób uznało, że „to chore.”
Źródło: The Sun
Piszemy też o:
- Warszawa: wiózł rodzącą żonę do szpitala. Samochód utknął w korku na trasie W-Z
- Lublin: czworaczki Alicja, Julia, Jakub i Nikodem były dla rodziców zaskoczeniem. Teraz jest już tylko radość
- Lubelskie: myślała, że jej synek będzie tajemnicą. Obrońca uważa, że połóg to okoliczność łagodząca