Reklama

Sandra i Alek Milwiw-Baronowie wspólnie wychowują synka, który przyszedł na świat w maju tego roku. Od pierwszych chwil młodzi rodzice postanowili chronić jego wizerunek i nie publikować zdjęć, na których widać twarz Leonarda. Ku zaskoczeniu fanów Sandra postanowiła pokazać, jak wygląda Leoś. Była modelka zrobiła to w bardzo nietypowy sposób.

Reklama

Sandra pokazała małego Barona. Synek podobny do mamusi

Sandra obiecała fanom, że pokaże, jak wygląda Leoś. Zapowiedź modelki wywołała niemałe poruszenie wśród jej obserwatorów. Fani liczyli, że po raz pierwszy zobaczą twarz małego Leonarda. Sandra opublikowała jednak zdjęcie… siebie z dzieciństwa.

„Wiem, że chcecie zobaczyć, jak wygląda Leoś. O, tak wygląda, tylko ma krótsze włosy” – napisała żartobliwie. Nie da się ukryć, że Sandrze nie brakuje dystansu i poczucia humoru.


Sandra i Alek podjęli decyzję o wizerunku Leonarda. Rodzice chcą dać wybór

Sandra Kubicka już wcześniej tłumaczyła fanom, dlaczego nie pokazuje twarzy małego Leosia. Twarzy dziecka też nie chcę pokazywać, z różnych powodów. Oboje doświadczyliśmy, jak różny może być show-biznes i często szkodzi w życiu prywatnym. Niech sam dorośnie i zdecyduje, czy chce się pokazywać w Internecie” – napisała.

Dorosły Leonard sam podejmie decyzję. Gwiazdy chronią swoje dzieci

Sandra i Alek tłumaczą, że chcą dać Leonardowi wolność wyboru, jeśli chodzi o obecność w mediach. Dziecko w przyszłości samo zdecyduje, czy chce udostępniać swoje zdjęcia w internecie. Podobne zdanie mają m.in. Anna i Robert Lewandowscy, Zofia Zborowska i Andrzej Wrona, czy Małgorzata Kożuchowska i Maja Bohosiewicz. Dzieci tych gwiazd pojawiają się na rodzinnych fotografiach w mediach, ale zwykle pozują tyłem lub mają zasłonięte twarze.

Trudne początki macierzyństwa Sandry Kubickiej

Sandra Kubicka i Alek Baron poznali się w 2021 roku, a ich relacja szybko przerodziła się w poważny związek. Trzy lata później urodził się ich synek Leonard. Chłopiec przyszedł na świat w maju 2024 roku, jednak jego narodziny były wyjątkowym wyzwaniem dla młodych rodziców. Leoś urodził się bowiem jako wcześniak. W ostatnich tygodniach Kubicka coraz częściej ubolewa, że cały czas jest z synkiem sama.

Źródło: Instagram

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama