Reklama

W pewnym momencie do jadącego wolno samochodu z rodziną dostojnym krokiem zbliżyła się żyrafa. Jej uwagę przykuł widok papierowej torebki z poczęstunkiem, którą trzymała w rączkach mała dziewczynka. Żyrafa chcąc sięgnąć po torebkę, chwyciła koszulkę dziecka.

Reklama

Chwilę potem podniosła szyję, unosząc małą dziewczynkę w górę.

Rodzice zamarli.

„Moje serce w tym momencie przestało bić” – powiedział Jason Toten, tata dziecka. Matka, wykazując się niebywałym refleksem, zdążyła złapać dziecko. I trzymała córkę z całych sił…

Wystarczyło, że powiedział „Hej!”

Jedyne, co w tym momencie był w stanie zrobić przerażony ojciec, to powiedzieć do żyrafy: „Hej!”

Poskutkowało. Zwierzę zareagowało w sposób niesamowity. Po prostu „odłożyło” dziewczynkę z powrotem do ciężarówki.

Mała w tym momencie była najmniej przejętą osobą w ciężarówce.

Mimo to rodzina z Teksasu miała tego dnia już dość wrażeń z Fossil Rim Wildlife Center w Glen Rose. Na koniec zabrali jeszcze córeczkę do tutejszego sklepu z pamiątkami. Malutka Paislay wybrała sobie maskotkę… żyrafkę.

Źródło: Daily Mail

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama