Reklama

Do tej tragedii doszło w czwartkowy poranek (6 lipca) w stanie Arizona. Właśnie wtedy do biura miejscowego szeryfa zadzwoniła matka, mówiąc, że potrąciła samochodem własne dziecko…

Reklama

Myślała, że postawiła fotelik w bezpiecznym miejscu

Matka, manewrując samochodem, zaczepiła o daszek fotelika, w którym było dziecko. Policjantom tłumaczyła, że miała pewność, iż ustawiła fotelik w bezpiecznym miejscu.

Niestety okazało się, że popełniła błąd. 13-miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

„Zawsze będę twoim ojcem”

Wujek zmarłej dziewczynki napisał o niej: „Była jak światełko, na widok którego uśmiechali się wszyscy. Będąc blisko niej, każdy czuł, że stawał się lepszym człowiekiem”. Dodał, że imię Cyra, które nosiła, w kilku językach oznacza właśnie światło.

Babcia dziecka na swoim profilu w mediach społecznościowym potwierdza, że mała Cyra była dzieckiem, obok którego nie można było przejść obojętnie.

Z kolei ojciec dziewczynki napisał, że rola taty była dla niego najważniejsza na świecie: „Zawsze będę twoim ojcem”. Jego zdjęcie profilowe to komoda z ulubionymi zabawkami dziecka i zdjęciem córeczki.

Wujek Cyry założył zbiórkę pieniędzy, które mają sprawić, że rodzice dziewczynki w najbliższym czasie nie będą musieli martwić się o finanse. Przez kilka dni udało się zebrać ponad 18 tysięcy dolarów amerykańskich (ponad 73 tysiące złotych).

Źródło: CNBC, Fb/Michael Theaming, gofoundme

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama