Dziewczynka z Tennessee napisała: „Mama zaczęła się bić z tatą. Mama kazała mu wyjść, ponieważ za dużo pali. Tata podbił mamie oko, a wtedy ona powiedziała: Zobacz, co narobiłeś. I wyjęła spod łóżka pistolet. Ja byłam wtedy w salonie, a moje dwie siostry i brat w swoim pokoju. Mama wycelowała do taty i strzeliła do niego trzy razy. Kule trafiły w ścianę. Potem mama kazała tacie spać w samochodzie i nie wracać, bo inaczej znów do niego strzeli”.

Reklama

Wypracowanie szkolne i policja

Gdy policja przyjechała do domu dziewczynki, zastała zamknięty dom. Wewnątrz znajdowała się 28-letnia Kaydra Johnson, dwójka dzieci w wieku 4 lat i niemowlę. Kiedy funkcjonariusze dostali się do domu, wyważywszy drzwi garażowe, zobaczyli, że matka ma podbite oko… Okazało się też, że na ścianach salonu, korytarza i sypialni są ślady po kulach.

Matka została aresztowana. 23 lutego ma stanąć przed sądem. Jej dzieci trafiły pod opiekę dziadków i ciotki.

Przyznała się, że strzelała, bo ją uderzył

Matka dziewczynki przyznała się, że strzelała do męża dwa, lub więcej razy. Zaznaczyła, że strzały padły, dopiero jak wszedł do domu wbrew jej woli i uderzył ją. Pięścią i odkurzaczem. Rozcięcie i siniaki przy prawym oku świadczą, że faktycznie doznała przemocy.

Jej mąż nie został ranny. Gdy strzelała, troje dzieci siedziało na kanapie w salonie, czwarte przebywało w łazience.

Zobacz także

Policja skonfiskowała dwa pistolety znalezione w domu.

Źródło: New York Post

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama