Reklama

Beth, mama Maeve, w trakcie USG na początku 9. miesiąca ciąży została poinformowana, że ciążę trzeba zakończyć nieco wcześniej – z uwagi na rozmiar dziecka. Ostatecznie lekarze zdecydowali się wywołać poród w 38. tygodniu ciąży. Po narodzinach dziewczynki wszyscy, włącznie z pielęgniarkami i innymi świeżo upieczonymi mamami, byli zszokowani. Maeve urodziła się, ważąc tyle, ile zwykle waży 2-miesięczne dziecko.

Reklama

Bez cesarskiego cięcia

Beth opublikowała na TikToku filmik dotyczący narodzin swojej córki. Opowiedziała, że urodziła córkę siłami natury, ale lekarze musieli naciąć jej krocze. Samo parcie trwało aż dwie godziny. Ludzie pisali, że przez takie sytuacje „nie chcą mieć dzieci”. Pojawiały się także komentarze, że „to chyba półroczne dziecko, a nie noworodek”. Mama Maeve nic sobie z tego nie robi i nadal publikuje filmiki na TikToku, dzieląc się z obserwatorami momentami ze swojego macierzyństwa.

Skąd taka waga urodzeniowa?

Na to, ile będzie ważyło dziecko po narodzinach, wpływa wiele czynników. Jednym z nich jest waga samej matki i jej tryb życia. Kobiety z nadwagą mają wyższe szanse na urodzenie dużego i ciężkiego dziecka, jednak nie jest to regułą. Ponadto duży wpływ na wagę dziecka ma także przebieg ciąży i wrodzone choroby genetyczne. W przypadku Maeve żadna z wytycznych dotyczących wagi dziecka się nie sprawdziła – Beth jest szczupła, a jej ciąża przebiegła normalnie, bez komplikacji. Nie wiadomo, czemu urodziła tak duże dziecko.

Piszemy także o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama