Wybudził się chłopiec, którego rodzice zginęli w wypadku. Zamiast do kochających dziadków, może trafić do domu dziecka
Wiktor ma 7 lat. Tylko on przeżył wypadek samochodowy, do którego doszło 11 grudnia w Hucie Szklanej. Jego mama zginęła na miejscu. Tata zmarł w szpitalu kilka godzin później. Wiktor po wypadku zapadł w śpiączkę. Właśnie się wybudził.
Chłopiec 3 stycznia obchodził w szpitalu 7 urodziny. Nie wie, co się z nim stanie. Jedno jest pewne: nie chce iść do domu dziecka. Pragnie, by wychowali go dziadkowie. Ale to nie takie proste.
Z Oddziału Intensywnej Terapii na oddział rehabilitacji
Wiktor w wypadku doznał bardzo poważnych obrażeń. Krwiak podtwardówkowy w okolicy ciemieniowo-czołowej, stłuczenie płuc, uraz śledziony, pęknięcie kości łonowej i krzyżowej… Choć lekarzom udało się uratować mu życie, chłopiec wciąż wymaga rehabilitacji.
Po pobycie na OIOMie, w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, trafił do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika, Małopolskiego Centrum Rehabilitacji w Radziszowie.
Przy Wiktorze wciąż jest jego babcia. By być przy wnuku, zwolniła się z pracy.
Chłopiec nie chce iść do domu dziecka
Wiktor ma kochającą babcię i dziadka, ale sąd może nie przyznać im opieki nad wnukiem. Powód to trudne warunki lokalowe, w których żyją dziadkowie chłopca. Dlatego Wiktor może trafić do domu dziecka. Chłopiec sobie tego nie wyobraża…
Szukając sposobu na rozwiązanie sytuacji, dorośli z jego otoczenia wpadli na pomysł zorganizowania zbiórki pieniędzy. To jedyna szansa, by chłopiec mógł zamieszkać z dziadkami.
Wiktor: „Tylko oni mi zostali”
Wiktor, jak każde dziecko, potrzebuje odpowiednich warunków do nauki i rozwoju. Do tego – pomocy rehabilitantów, logopedy, psychologa i innych specjalistów.
Przede wszystkim wymaga jednak obecności bliskich. Dlatego zwraca się z prośbą o wsparcie w poprawie warunków domowych swych dziadków.
„Tylko wtedy będę miał szanse pozostać z rodziną, to znaczy z babcią i dziadkiem, bo tylko oni mi zostali” – mówi chłopiec.
Źródło: Dziennik Zachodni, zrzutka.pl
Piszemy też o:
- Szukają matki noworodka znalezionego w sortowni śmieci. Podejrzane są 3 kobiety
- Niechanowo: gnębiony 13-latek przeżył koszmar. Jego kolegom grozi więzienie
- „Po przeprowadzce moja 5-letnia córka zaczęła rozmawiać z wymyślonym kolegą Bartkiem. Okazało się, że kiedyś mieszkał w naszym mieszkaniu taki chłopiec. W wieku 6 lat zaginął