Wielkopolska: walka o życie 6-latki trwała ponad godzinę. Dziecko wcześniej miało nietypowe wymioty
Gdy 6-latka zaczęła wymiotować krwią, jej bliscy wezwali pomoc. W sobotę około 13.30 we wsi Piechanin słychać było jadące na sygnale: karetkę, dwa radiowozy i aż cztery wozy straży pożarnej. Strażacy mieli zabezpieczyć lądowanie helikoptera LPR.
6-latka po tym, jak zwymiotowała krwią, miała stracić przytomność. Reanimacja dziewczynki trwała ponad godzinę. Niestety, dziecka nie udało się uratować.
Dlaczego dziewczynka wymiotowała krwią?
Osoby, które wezwały pomoc, nie potrafiły udzielić służbom informacji na temat tego, dlaczego dziewczynka wymiotowała krwią. Odpowiedź na temat przyczyn zgonu dziecka mają przynieść wyniki sekcji zwłok.
Asp. Jarosław Lemański z kościańskiej policji zapytany przez dziennikarzy o to, co się stało, odpowiedział:
„Szczegółów dokładnych jeszcze nie ma, ponieważ czynności na miejscu trwają pod nadzorem prokuratora. Ale mogę powiedzieć, że zgłoszenie było do 6-letniego dziecka, które zaczęło wymiotować krwią. Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, podjęli resuscytację i ponad godzinę próbowali ratować to dziecko, jednak się nie udało”.
Źródło: Głos Wielkopolski
Piszemy też o