Wydała majątek na urodzinowe przyjęcie dziecka. Mama: „Już wiem, że nie można polegać nawet na najbliższych”

W niedzielę, na którą zaplanowana była uroczystość, cała rodzina, na czele z małą solenizantką, nie mogła doczekać się gości. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Na dekoracje i przysmaki mama wydała 3200 funtów (ponad 1600 zł). Właśnie tyle wynosi średnia cena organizacji przyjęcia urodzinowego w Wielkiej Brytanii. Czas mijał, a dziewczynka, jej rodzeństwo i mama wciąż czekali na bliskich.

Dziadek, wujek… nikt nie przyszedł

W pewnym momencie stało się jasne, że wszyscy z zaproszonych krewnych mieli tego dnia zupełnie inne plany.

„To naprawdę cholernie przykre. Jestem zła na moją rodzinę i współczuję moim dzieciom” – wyznała mama. Dodała, że choć wykosztowała się na przyjęcie, jej żal nie ma nic wspólnego z wydanymi pieniędzmi. Serce pękało jej, gdy patrzyła jak jej córeczka i syn na próżno czekali na dziadka, wujka, przyjaciół rodziny…

Dziadek potem tłumaczył się, że źle się poczuł. Pojawił się z prezentem dla wnuczki 3 tygodnie później.

Brat mamy dziewczynki co prawda chciał przyjść na przyjęcie, ale… jego partnerka w niedzielny poranek przekonała go, że lepiej będzie dłużej pospać. O tym, że wypada skontaktować się z siostrą, przypomniał sobie o północy. Rozżalona kobieta postanowiła nie odbierać telefonu.

Zaproszeni przyjaciele z dziećmi, którzy potwierdzili przybycie – również się nie pojawili. Tłumaczyli się różnie, m.in. zmęczeniem.

Mama: „Wiem jedno: na ludziach nie wolno polegać”

Blaszki upieczonych ciast, mnóstwo pokrojonych owoców, masa przekąsek i pusta dmuchana zjeżdżalnia… Choć to wszystko kosztowało naprawdę dużo, trudno się dziwić mamie, że najbardziej żal było jej własnych dzieci. Na zawód dzieci na nagraniu patrzy się wyjątkowo przykro. Tak długo czekały…

„Wiem jedno: nie można polegać na ludziach” – oświadczyła mama, którą cała sytuacja doprowadziła do płaczu. Co jest tym bardziej zrozumiałe, że zawiodła się na tych, dla których – wydawałoby się – jej rodzina jest naprawdę ważna.

Internauci próbowali pocieszać ją, pisząc, że… nie tylko ona przeżyła podobne rozczarowanie. Wiele osób właśnie z tego powodu przestało organizować urodzinowe przyjęcia.

Źródło: The Sun

Piszemy też o:

• Skandal w Świdnicy: dzieci muszą bawić się w cieniu krematorium. „Czarny dym i swąd jak palone drewno”
• Matka zabrała niemowlę do parku rozrywki: skończyło się tragicznie, serduszko maleństwa nie wytrzymało
• Tajlandia: groźny wypadek mamy pięcioraczków — pokazała zniszczenia. Kto teraz zajmie się 11 dzieci?