Matka 5-latki z Dąbrówna z zarzutami zabójstwa. Prokuratura postanowiła nie ujawnić szczegółów
Wyniki sekcji zwłok 5-letniej dziewczynki nie pozostawiają wątpliwości: dziecko zostało zabite. Do tej pory media podawały, że jej matka będzie odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci. Dziś (20 stycznia) wiadomo już, że kobieta jest oskarżona o zabójstwo dziecka.
Do tragedii w Dąbrównie (woj. pomorskie) doszło w ostatni wtorek. Tego dnia ojciec dziewczynki nie mógł dostać się do domu – drzwi były zamknięte a ani żona, ani córka nie dawały oznak życia. Kiedy wreszcie dostał się do środka, zobaczył nieprzytomną kobietę i martwą dziewczynkę.
Drastyczne okoliczności śmierci dziecka
Aleksandra B. leczyła się na depresję. Nieoficjalna wersja wydarzeń zakładała, że kobieta przedawkowała leki i nie zabezpieczyła ich przed córką. Podejrzewano, że dziecko zmarło w wyniku połknięcia antydepresantów mamy. Sekcja zwłok wykazała, że okoliczności śmierci dziewczynki były dużo bardziej drastyczne. W związku z tym prokuratura postanowiła nie ujawniać, jak zmarła 5-latka.
Matka z depresją trafi do aresztu na 3 miesiące
Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Była nieprzytomna. Prokuratura nie ujawnia, czy doszła na siebie na tyle, by mogła zostać przesłuchana przez śledczych. Nieznane są też wyniki przesłuchań z ojcem dziewczynki.
Wiadomo za to, że Aleksandra B. trafi do aresztu na trzy miesiące. Znajdzie się w areszcie z oddziałem psychiatrycznym. Za zabójstwo dziecka może zostać skazana na dożywocie.
Źródło: tvn24
Piszemy też o:
- „Mam 30 lat, synka w przedszkolu i rozwód na karku. Czuję, że przegrałam życie” [LIST DO REDAKCJI]
- Matka trójki dzieci uwiodła 15-latka. Nie pójdzie do więzienia
- Ojciec położył córkę spać. Kilka godzin później już nie żyła