Reklama

Garwolin, 23 lutego. Rano. To wtedy młoda kobieta wraz ze swoją matką przyjechała do szpitala. Powiedziała, że urodziła martwe dziecko. Na pytanie o to, gdzie jest noworodek, wyszła do samochodu. Po chwili wróciła z reklamówką. W reklamówce było malutkie, ważące 2,5 kilo dziecko. Owinięte w ubrania.

Reklama

Co wiadomo po 3 miesiącach?

Pracownicy szpitala nie mieli wątpliwości, że o wszystkim należy powiadomić policję. Niedługo potem ruszyło śledztwo. Kluczowe okazało się pytanie: czy maleństwo naprawdę urodziło się martwe? 19-latka trafiła do aresztu na 3 miesiące, które właśnie minęły. Ale kobieta nie wyszła na wolność. Śledczy mają już pewność, że kłamała.

19-latka urodziła 22 lutego wieczorem. W domu, w Miastkowie Kościelnym. Dlaczego czując porodowe skurcze, nie pojechała do szpitala? Dlaczego postanowiła rodzić w domu? Czy to miała być tajemnica? Dlaczego potem z ciałem dziecka obeszła się jak z przedmiotem, który zapakowała do reklamówki?

Wyniki sekcji zwłok: śledczy wiedzą, co się stało

Wyniki sekcji zwłok noworodka są jednoznaczne.

„Na podstawie wyników sekcji zwłok możemy stwierdzić, że dziecko urodziło się żywe. Ważyło 2,5 kg. Nie miało żadnych widocznych obrażeń” – powiedział prokurator Leszek Wójcik.

Śledczy wiedzą już, co było przyczyną śmierci dziecka. Ze względu na dobro postępowania, nie chcą jednak udzielać w tej sprawie żadnych informacji.

„Gazeta Wyborcza” podaje, że 19-latka miała udusić dziecko reklamówką.

Grozi jej dożywocie?

Prokuratura nie postawiła 19-latce zarzutu dzieciobójstwa. Gdyby kobieta została oskarżona o dzieciobójstwo, oznaczałoby to, że pozbawiła dziecko życia podczas porodu lub pod wpływem porodu. I groziłby jej wyrok od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Dużo poważniejszym zarzutem jest zabójstwo. Za zabójstwo sąd może skazać nawet na dożywocie.

Dalsze losy 19-latki wciąż się ważą. O tym, czy i jakie zarzuty usłyszy, zadecyduje m.in. opinia biegłego psychiatry. Takiej opinii śledczy jeszcze nie mają.

Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza, Fakt

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama