„Nauczyciele powinni zarabiać 7 tys. i ani złotówki mniej. Chcę, żeby moje dziecko uczyli profesjonaliści” [LIST DO REDAKCJI]
To jest hańba, żeby nauczyciele zarabiali mniej niż większość z nas, ludzi w pracujących w różnych innych zawodach. Nierzadko praca niektórych rodziców jest mniej odpowiedzialna niż praca nauczycieli, więc jak oni mają się czuć? Kto trafia do szkół za takie marne pieniądze?
Wymagam od nauczycieli profesjonalizmu i mądrego prowadzenia mojego dziecka. Tylko jak mam czegokolwiek wymagać, wiedząc, jakie pieniądze dostaje ten nauczyciel?
Przestańmy kpić z nauczycieli
Ostatnio w polskiej szkole widzę trochę pozytywnych zmian, były podwyżki, mają być kontrole kwalifikacji nauczycieli − to wszystko świetnie, ale potrzeba bardziej zdecydowanych kroków. Nauczyciel to wychowawca, który musi mieć wiedzę i odpowiednie przygotowanie, bo inaczej całe najcenniejsze lata naszych dzieci pójdą na marne. A nie chcielibyśmy chyba pluć sobie potem w brodę, że nasze dzieci tak dobrze się zapowiadały, ale niestety nie miał kto ich wyprowadzić na ludzi, prawda?
Uwierzcie mi proszę, nie ma nic gorszego niż zły nauczyciel, który zniechęci do nauki, podetnie skrzydła i przekaże negatywne wzorce. Nie twierdzę wcale, że takich mamy nauczycieli, na pewno nie wszyscy tacy są. Ale błagam, kto teraz idzie do tego zawodu, skoro pieniędzy tam nie ma właściwie żadnych. Tylko prawdziwi pasjonaci, a tych jest jak na lekarstwo.
Moja córka ma to szczęście, że trafiła na wychowawczynię z prawdziwego zdarzenia. To kobieta z sercem na dłoni, do tego profesjonalistka z doświadczeniem i wiedzą na temat wychowania i rozwoju dziecka. Matylda kończy teraz trzecią klasę i bardzo żałuję, że to koniec przygody z panią Anią. Co będzie dalej, nie wiem, ale mam najgorsze obawy.
Boję się, że nauczyciele − ci, którzy jeszcze zostali w szkole, to osoby albo starsze, z nieaktualną wiedzą i przestarzałymi metodami, albo młodzi, którzy nigdzie indziej nie dali rady się zaczepić. Niestety, ale kto wykształcony, oczytany, z ambicjami i perspektywami przyjdzie teraz pracować za niewiele ponad 3 tysiące? Przecież większość Polaków zarabia więcej, to prawie na granicy płacy minimalnej! Płacić tyle nauczycielom i wychowawcom naszych dzieci? Wstyd i tyle.
Uważam, i to bez żadnej przesady, że nauczyciele powinni być jednymi z najlepiej wynagradzanych pracowników w kraju. 7 tysięcy to absolutne minimum, żeby mówić o godnej płacy w tym zawodzie. Chcę, żeby moje dziecko uczyli profesjonaliście, którzy otrzymują za to solidne pieniądze.
Daria
Jeśli chcesz się podzielić swoją historią, napisz do nas: redakcja@mamotoja.pl. Czytamy wszystkie listy i zastrzegamy prawo do wyboru najciekawszych oraz do ich redagowania lub skracania.
Zobacz też: