Są nowe zarzuty dla oprawców Kamila: odpowiedzą za najgorszą zbrodnię
Prokuratura zdecydowała o zmianie zarzutów dla Dawida B. i Magdaleny B., którzy doprowadzili do śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy. Oskarżeni nie unikną kary.
Wcześniej ojczym Kamila był podejrzany o usiłowanie zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Z kolei matkę chłopca podejrzewano o narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenie pomocy mężowi w znęcaniu się nad chłopcem. Teraz wszystko się zmieniło.
Zmiana zarzutów dla matki i ojczyma Kamila
Poparzony i skatowany chłopczyk zmarł 8 maja po 35 dniach spędzonych w śpiączce farmakologicznej w szpitalu. Biegli uznali, że istnieje „bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy między spowodowanymi obrażeniami a zgonem pokrzywdzonego”. Zastępca prokuratora generalnego, Krzysztof Sierak, poinformował w środę, że „ustalenia i wnioski posekcyjne jednoznacznie pozwalają na zmianę zarzutów” dla oprawców.
Dawid B. odpowie za zabójstwo dziecka ze szczególnym okrucieństwem. Matce Kamila zaś poszerzono zarzuty o pomocnictwo w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem.
Wcześniej ojczym Kamila przyznał się do polania chłopca wrzątkiem i rzucenia go na rozgrzany piec węglowy. Kamilek miał złamane kończyny i poparzone 25 proc. powierzchni ciała. Matka nie udzieliła mu pomocy.
Źródło: TVN24
Piszemy też o: