Serce pęka: znaleźli dwulatka przytulonego do ciała ojca. Dziecko nie miało szans
Pogrążona w żałobie rodzina chłopca obwinia pracowników opieki społecznej.
Zrozpaczona rodzina ujawniła, że dwulatek zmarł z głodu obok ciała ojca, który wcześniej doznał ataku serca.
Nikt nie zdążył z pomocą
Bronsona Battersby'ego znaleziono ubranego w piżamkę i skulonego obok ciała 60-letniego ojca. Mężczyzna prawdopodobnie miał zawał serca wkrótce po tym, jak ostatni raz widziano go żywego w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
Wiadomo, że pracownik socjalny odwiedził dom w Skegness w Lincolnshire (Anglia) 2 stycznia w ramach rutynowej wizyty, ale nie otrzymał odpowiedzi. Urzędnicy ponownie zapukali do drzwi 60-latka 4 stycznia, ale znów nikt im nie otworzył. Mimo że zawiadomiono policję, ciała mężczyzny i jego małego synka odnaleziono dopiero 9 stycznia, kiedy pracownica socjalna sama użyła klucza otrzymanego od właściciela, aby dostać się do domu.
Matka zmarłego malucha, 43-letnia Sarah Piesse, ostatni raz widziała syna przed Bożym Narodzeniem, po kłótni ze swoim byłym partnerem i jednocześnie ojcem dziecka. Chłopczyk był jeszcze później widziany przez sąsiada w dzień Bożego Narodzenia.
Matka dziecka powiedziała mediom: „Gdyby opieka społeczna wykonała swoją pracę, Bronson nadal by żył. Ale nic nie zrobili”.
Kobieta uważa, że gdyby pracownicy socjalni wcześniej weszli do domu jej byłego partnera, jej synka udałoby się uratować.
Nie jest jasne, dlaczego kobieta sama nie próbowała skontaktować się ze swoim dzieckiem.
Źródło: Daily Mail
Piszemy też o: