Szpital w San Jose dostał zawiadomienie, że dwie kilkumiesięczne dziewczynki mają problemy z oddychaniem. Kiedy karetka przybyła na miejsce, natychmiast zajęła się dziećmi. Jedno z nich musiało zostać poddane reanimacji. Niestety, po przewiezieniu dzieci do szpitala jedno z nich zmarło. Drugie jest w dobrym stanie. Sprawą zajęła się policja.

Reklama

Matka głównym podejrzanym

Policjanci wydali nakaz aresztowania matki. Kobieta nie stawiała oporu i od razu przyznała się do winy, tłumacząc się, że kiedy doszło do zbrodni, miała ciężki czas. Kobieta udusiła dziecko w trakcie karmienia piersią. Kiedy zaczęła karmić, celowo przycisnęła za mocno do piersi jedną z dziewczynek. Odłożyła ją do łóżeczka dopiero wtedy, kiedy mała straciła przytomność. Miała podstąpić tak samo z drugim dzieckiem, jednak zaniechała tej czynności i ostatecznie odstawiła drugie dziecko.

Dziewczynki były „wybredne” i „chore”

Matka dziewczynek wyznała, że dziewczynki były „wybredne” i „chore”, a ona sama była głodna i miała problemy z karmieniem piersią. Sytuacja się nie zmieniała, co ją sfrustrowało i ostatecznie, doprowadziło do tej tragedii. Ostatecznie, matka dziewczynek postanowiła zadzwonić do swojej mamy, aby ta wezwała karetkę. Sprawa jest w toku.

Źródło: WP

Piszemy także o:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama