Reklama

„Jesteśmy grupą osób, które Bóg postawił na tym miejscu, by przekształcić największy oddział ginekologiczno-położniczy na Dolnym Śląsku w Modelowe Centrum Zdrowia Prokreacyjnego” – powiedziała dyrektor Agnieszka Chrobak tuż przed umieszczeniem relikwii św. rodziny Ulmów w szpitalu. Szczątki Ulmów dołączyły do relikwii św. Jerzego Popiełuszki, które już wcześniej trafiły do wrocławskiego Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza. W uroczystości brała udział Elżbieta Witek i Antoni Macierewicz.

Reklama

To nie medycyna, a wiara czyni cuda?

Dyrekcja szpitala ma świadomość, jak wiele par zmaga się z problemami związanymi z powiększeniem rodziny. Relikwie św. rodziny Ulmów od 19 lutego 2024 roku mają pomagać pacjentkom, które nie mogą zajść w ciążę…

Relikwie to szczątki 9-osobowej rodziny, która w 1944 roku poległa z rąk nazistów. Zanim doszło do tragedii, Wiktoria i Józef Ulmowie doczekali się 6 dzieci. W dniu egzekucji, która była karą za ukrywanie Żydów, Wiktoria była w ciąży z 7. dzieckiem.

Szczątki niedawno beatyfikowanej rodziny spoczęły w szpitalnej kaplicy obok relikwii św. Jerzego Popiełuszki.

Dyrektorka szpitala stawia się za przykład

Agnieszka Chrobak zapewnia, że jej doświadczenia życiowe to doskonały przykład na to, że problemy z zajściem w ciążę można wyleczyć modlitwą.

„Jesteśmy wierzący, w naszym małżeństwie żyjemy w rytmie płodności i wiemy, że to Pan Bóg decyduje ostatecznie o darze życia, a mimo to trudno nam było przyjąć, że nie będziemy mieli już dziecka. Wtedy usłyszałam od znajomych przypomnienie, by modlić się do św. Anny. Wkrótce, w jej sanktuarium, pogadałam z nią o moim pragnieniu jak kobieta z kobietą. I wtedy pojawił się Piotruś" – czytamy słowa dyrektorki szpitala zacytowane w „Wyborczej”.

Źródło: Wyborcza

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama