2-latek połknął baterię. Teraz walczy o życie
Połknięta przez dwuletniego chłopca bateria pękła i uszkodziła mu przełyk, płuca oraz doprowadziła do infekcji krwi. Ze względu na ciężki stan chłopca lekarze nie mogą przeprowadzić operacji ratującej życie.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Meksyku. 23 października mama 2-letniego Dylana Alejandro zaniepokojona stanem zdrowia swojego syna udała się do szpitala. Chłopiec miał trudności z oddychaniem, ale nikt nie spodziewał się najczarniejszego scenariusza.
Bateria uszkodziła organy wewnętrzne
W trakcie badania okazało się, że chłopiec połknął baterię, która pękła w ciele dziecka. Niestety maluszek doznał rozległych oparzeń przełyku i infekcji jednego z płuc, zanim lekarzom udało się operacyjnie usunąć ciało obce. W skutek dostania się substancji toksycznej do krwioobiegu stan dziecka uległ pogorszeniu, a jego krew nie jest zdolna do transportowania tlenu. Lekarze od ponad dwóch tygodni walczą o życie chłopca.
Źródło: Daily Star
Piszemy też o: