Dziewczyna, która młodo zaszła w ciążę
Adobe Stock, motortion
Newsy

„Gdy Ania zaczęła mieć mdłości, nie miałam już wątpliwości. Moja 16-letnia córka... jest w ciąży. Zawiodłam jako matka”

„Maja była w pierwszej klasie liceum, kiedy zaczęłam podejrzewać, że może być w ciąży. Zaprzeczyła. Musiałam jednak się upewnić, więc kupiłam test… Było tak, jak przypuszczałam. Pojawiły się dwie różowe kreseczki. Nie byłam gotowa na bycie babcią".
Maję wychowywałam sama, bo jej tata zginął w wypadku samochodowym, gdy miała dwa lata. Była to dla mnie wielka tragedia i nigdy później nie ułożyłam sobie życia. Córka była dobrą uczennicą, w gimnazjum miała świadectwo z czerwonym paskiem i dostała się do najlepszego liceum w mieście. Byłam z niej taka dumna! 
 
Pierwszą imprezą, na jaką poszła, było spotkanie integracyjne nowej klasy z liceum. Wróciła cała w skowronkach i zaczęło się! Mamo, a wiesz, że Maciek bardzo lubi wyprawy w góry. Powiedział, że chętnie by ze mną pojechał… Maciek ma psa, którego przygarnął ze schroniska.…Maciek mówił, że ten film jest świetny!

Maciek to, Maciek tamto! Nie było innego tematu

– W ogóle potrafisz się skupić na lekcjach czy ciągle tylko gapisz się na tego swojego Maćka? – ironizowałam, żeby zwrócić jej uwagę, że nie chodzi do szkoły na randki, tylko po to, żeby się uczyć.
 
– Oj, mamo! Przecież mam dobre oceny.
 
To prawda, tak było.
 
Zbliżał się koniec pierwszego semestru. Pewnego ranka Majka obudziła się blada, spocona i powiedziała, że źle się czuje i chyba nie da rady pójść do szkoły.
 
– Jadłaś coś wczoraj na mieście? Może coś było nieświeże? Chodzicie na te kebaby i hamburgery, a Bóg raczy wiedzieć…

 

Chciała coś odpowiedzieć, ale popędziła do łazienki i słyszałam, jak wymiotuje. 
 
Musiałam iść do pracy, więc zostawiłam córce miętę i poradziłam, żeby sobie ją zaparzyła. A jak to nie pomoże, to niech się napije gorzkiej herbaty. Nie dałabym głowy, że w ogóle słyszała jakąkolwiek radę, bo siedziała z głową w muszli klozetowej.

 

Kiedy wróciłam, czuła się już wyśmienicie, co potwierdziło moje przypuszczenia, że po prostu się zatruła. Nazajutrz sytuacja się powtórzyła.
 
– Nie dam rady wstać z łóżka! – powiedziała. – Okropnie mnie mdli.
 
Majka… – zaczęłam ostrożnie. – Ale ty chyba nie jesteś w ciąży?
 
– No jasne, że nie! – odparła zdecydowanie. – Co ci przychodzi do głowy!
 
Ja jednak swoje wiedziałam. Kiedy byłam w ciąży, też ciągle mnie mdliło i często wymiotowałam. Ale przecież moja córka nie sprawiała dotąd kłopotów i tak dobrze się uczyła. Niemożliwe, żeby była tak nierozsądna – przekonywałam sama siebie.

 

Nie chciała wyjść z łazienki, jakby bała się albo wstydziła spojrzeć mi w oczy. Jednak wracając z pracy, weszłam do apteki i kupiłam test ciążowy. 
 
Czułam się skrępowana, kiedy dawałam go Majce, ale wiedziałam, że muszę to zrobić, bo inaczej nie poznam prawdy.
 
– To dla ciebie – powiedziałam wprost i podałam jej opakowanie.
 
– Mamo… przecież mówiłam ci… – zaczęła, ale wetknęłam jej test do ręki. 
 
Przewróciła oczami i poszła do łazienki. Czekałam przy drzwiach, czułam się, jakbym czekała na skazanie. 
Długo nie wychodziła, więc zapukałam do drzwi. Usłyszałam cichy szloch.
 
– Otwórz, Maja.
 
– Nie mogę… Zamordujesz mnie.
 
– Otwórz natychmiast!

Uchyliłam drzwi i zobaczyłam córkę roztrzęsioną i zalaną łzami

Oczywiście, tak jak przypuszczałam, na teście pojawiły się dwie różowe kreseczki. Nie było wątpliwości, co oznaczają.
Pewnie powinnam wygłosić jakąś przemowę o tym, jak Maja nieodpowiedzialnie się zachowała, ale ona o tym wiedziała.

 

– Maja, jedno mogę ci w tej chwili powiedzieć: twoje życie zmieni się bezpowrotnie – oznajmiłam.
 
Myślałam o tym, że zawiodłam jako matka, nie zapewniłam córce odpowiedniej edukacji w tym zakresie, niewystarczająco dużo z nią rozmawiałam. I teraz są tego efekty. Maja nie będzie mogła, jak inne nastolatki, bawić się i cieszyć młodością, bo zanim jej zasmakowała, wpakuje się w pieluchy. 
 
Liczyłam na to, że cały ten Maciek okaże się odpowiednim kandydatem na ojca dla jej dziecka. Oczywiście ja nie zamierzałam opuszczać córki w tej trudnej sytuacji, ale wiedziałam, że dziecko potrzebuje matki i ojca, a nie babci! Samo słowo babcia z trudem przechodziło mi przez gardło. Miałam dopiero czterdzieści trzy lata i nie czułam się gotowa na taki obrót spraw. Ale przecież Maja tym bardziej nie była. 
 
Przyszła do mnie po godzinie, zapuchnięta i czerwona.

Była załamana, myślała o oddaniu dziecka do adopcji

– Oddam dziecko do adopcji – powiedziała.
 
Nie mogłam dopuścić, by popełniła kolejny błąd, którego będzie żałować. Przytuliłam ją i powiedziałam, że to zły pomysł.

 

– Nie będzie wam lekko, nie ma co ukrywać, ale ciąża to nie koniec świata. Jak na świecie pojawia się dziecko, wszystko się jakoś układa… Jutro umówię ci wizytę u ginekologa i zastanowimy się, co dalej. I najważniejsze – powiedz Maćkowi.

 

Majka westchnęła i sięgnęła po telefon. 
 
Maciek, mimo początkowego szoku, stanął na wysokości zadania. Przychodził do nas codziennie. Jeździł z Majką na wizyty kontrolne, pomagał w zakupach. Jego rodzice także, mimo kryzysowej sytuacji, wykazali zrozumienie. Zadeklarowali, że będą płacić na dziecko alimenty, bo nie chcieli, żeby Maciek rezygnował z nauki. Całe szczęście, nie były to już czasy, gdy dziewczynę z brzuchem wyrzuca się ze szkoły, więc Maja do końca ciąży chodziła na lekcje i udało jej się zdać do następnej klasy. 
 
Im bliżej było do porodu, tym więcej decyzji trzeba było podejmować. Dawałam młodym rady, ale starałam się nie wtrącać i pozwolić, by decydowali za siebie. Postanowili, że zamieszkają u mnie. Miałam trzy pokoje, więc się pomieściliśmy.
 
Kiedy u Mai pojawiły się skurcze, byłyśmy w domu same. Pomogłam jej wstać i zejść na dół, po drodze zadzwoniłam do Maćka, który od razu po nas przyjechał. Ledwie Maja trafiła do szpitala, zaczął się poród. Dwie godziny później na świecie pojawiła się Natalka. Była prawdziwym okruszkiem. Ważyła zaledwie 2,800 kg. Byłam dumna i szczęśliwa, kiedy położna wyszła z maleństwem, żeby podać ją Maćkowi. 
 
Choć straciłam głowę dla swojej wnuczki, młodzi rodzice niemal zupełnie sami się nią zajmowali. Jednocześnie przygotowywali się do matury, którą udało im się zdać bez problemów. 
 
Dzisiaj Natalka ma siedem lat i chodzi do szkoły. Maja i Maciek są szczęśliwym, udanym małżeństwem. Mieszkają już na swoim, wspierają się, pracują i prowadzą wspólnie dom. A ja nie wyobrażam sobie życia bez mojej jedynej wnusi. 

 

Patrząc na nich, nie mam wątpliwości, że choć czasem chcielibyśmy sami pisać scenariusz swojego życia, może się okazać, że ten napisany dla nas przez los, okaże się dużo lepszy.

Bożena, 50 lat

Czytaj także:
  • „Sama wychowuję synka. Jego ojciec odszedł od nas, bo... znalazł kogoś nowego. I to pół roku temu! Gdy nasze dziecko miało 6 miesięcy – on wchodził w nowy związek. ”
  • „Wyglądam jak słoń! Nie żałuję, że urodziłam Marysię, ale nie mogę już na siebie patrzeć!”
  • „Sąsiadka chciała UKRAŚĆ moje dziecko. Jak mogłam być taka naiwna?!”

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA