Chłopiec, który gotuje
Adobe Stock, Soloviova Liudmyla
Newsy

„Harowałam jak wół, a 11-letni syn zastąpił mnie w domu. Nie chodził do szkoły, bo zajmował się siostrą i gotował obiady”

„Nagle mnie olśniło! Uświadomiłam sobie, że od jakiegoś czasu to syn zamiast mnie zrobi za kurę domową, opiekuje dwuletnią siostrą, gotuje, sprząta. Jak mogłam być tak ślepa! Przecież to jeszcze dziecko!”.
Jak mogłam nie zauważyć! Jak mogłam dopuścić, żeby Janek, mój jedenastoletni syn, niemal sam prowadził cały dom…
Od dawna wszystko było na mojej głowie. Eksmąż płacił alimenty, kiedy chciał. A żyć trzeba codziennie. Do pierwszego ledwie starczało. 
 
Wracałam do domu w złym nastroju. Kolejny tydzień zostawałam w pracy po godzinach. „Przecież szef wie, że sama wychowuję trójkę dzieci!” – piekliłam się w duchu. Dużo pracowałam. Za dużo. Zgadzałam się na nadgodziny, bo chciałam dobrze wykształcić dzieciaki, ale zaczynało mi brakować sił. 
 
Otworzyłam drzwi mieszkania i po ciemku namacałam włącznik światła. Przy wejściu walały się buty. 
 
– Czy wy zawsze musicie zostawiać tu te buciory?! – wściekałam się od progu. – Zabić się o nie można! Ruszy się któreś, żeby zabrać siatki? Rąk nie czuję!
 
Mój jedenastoletni syn wyrósł przede mną jak spod ziemi. Ostrożnie wyjął mi zakupy z dłoni. 
 
– Szef cię wkurzył? – skwitował bardziej, niż zapytał.– Czy masz te swoje trudne dni? – próbował mnie rozbawić.
 
– Nie mam żadnych cholernych dni, tylko raz w życiu chciałabym wrócić do posprzątanego domu! Za dużo wymagam?! – prychnęłam. 
 
– Spoko, spoko, przecież ci pomagam – Jaś nie tracił zimnej krwi. – Usiądź, odpocznij. Zrobić herbatkę? – próbował mnie trochę udobruchać. 
 
– Zrób – zgodziłam się łaskawie. Położyłam resztę siatek na stole i opadłam na krzesło. 
 
– Jak dobrze… – westchnęłam.

Nogi oparłam na małym taborecie. Lubiłam swoją kuchnię. Była maleńka, ale bardzo przytulna. Pogratulowałam sobie w duchu żółtych ścian, na które uparłam się parę lat temu w trakcie remontu. Mimo szarugi za oknem w pomieszczeniu było radośnie i swojsko. 
 
– Czy to zapach wędzonki? – podeszłam do garnków stojących na kuchni. – Zrobiłeś grochówkę? Mmm, wygląda pysznie! – ślina napłynęła mi do ust. Usiedliśmy z synem przy stole. 
 
– Wstawiłeś pranie? – zapytałam, przełykając zupę. W brzuchu poczułam miłe ciepło.
 
– Tak, zaraz będzie wirować – zameldował Janek. 
 
– Anię dawno położyłeś? – dopytywałam dalej. 
 
– Chwilę po dwudziestej. Jest wykąpana i po kolacji. 
 
– A Zuzka? Gdzie się szwenda o tej porze? – zaniepokoiłam się.
 
– U koleżanki. Uczą się do klasówki z matmy – wyjaśnił syn.
 
– Dobrze, to ty też zmykaj do lekcji! – zarządziłam.

Chyba byłam ślepa, przecież to jeszcze dziecko!

Zawsze mogłam na niego liczyć. Mój syn był dużo bardziej odpowiedzialny od swojej szesnastoletniej siostry. Było mi łatwiej poprosić o coś jego, niż użerać się o wszystko z Zuzą. Jemu wystarczyło powiedzieć raz, jej mogłam mówić do znudzenia. Z zamyślenia wyrwał mnie dzwonek telefonu.
 
– Pani Zofia? – zapytał kobiecy głos.
 
– Tak, słucham panią.
 
– Jestem wychowawczynią Janka – wyjaśniła. – Niepokoję się, bo już ponad tydzień nie ma go w szkole, a  ja nie dostałam usprawiedliwienia. Pani zresztą też dawno nie widziałam… – zawiesiła głos. – Czy syn jest chory? 
 
– Chory? Tak... Podrzucę usprawiedliwienie… – wymamrotałam. 
 
Byłam zszokowana. Mój solidny Janek wagaruje? To niemożliwe! Serce zaczęło mi walić jak młotem. Boże, to ja haruję po to, by zdobył wykształcenie, a on… Nagle mnie olśniło! Uświadomiłam sobie, że od jakiegoś czasu to syn zamiast mnie zajmuje się domem, opiekuje dwuletnią siostrą, gotuje, sprząta. Jak mogłam być tak ślepa! Przecież to jeszcze dziecko! 
Zajrzałam do jego pokoju. Spał jak zabity z głową opartą na zeszytach. Półprzytomnego Jaśka zaprowadziłam do łóżka. Długo głaskałam go po głowie. 
 
 – Przepraszam – szeptałam, a łzy kapały mi po policzkach. – Tak bardzo cię przepraszam, synku…
 
Gdy wróciła córka, opowiedziałam jej o wszystkim. Słuchała, a jej oczy ze zdumienia robiły się coraz większe. Nagle wybuchnęła płaczem. 
 
– Mamo, tak mi przykro – łkała. – Ja widziałam, że Jasiek dużo bierze na siebie, ale nie protestowałam, bo tak było mi wygodniej – przyznała. 
 
Pół nocy przygotowywałyśmy plan dyżurów. Podzieliłyśmy obowiązki. Jankowi przydzieliłyśmy tylko parę lekkich prac. Teraz nasza kolej, by o niego zadbać! By poczuł, że ktoś się o niego troszczy i że go kocha. Ponad życie. 
 
Zofia, 37 lat

Czytaj także:
  • „Dzieci męża traktowały mnie jak trędowatą i oskarżały o rozbicie ich rodziny. We własnym domu czułam się jak intruz”
  • „Żona jest panikarą. Wystarczył jeden telefon z płaczem od syna, a ona już była w drodze, żeby zabierać go z obozu”
  • „Nie mogłam zmusić syna do nauki czytania i pisania. Znalazłam na niego sposób i jestem z siebie dumna”
     

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA