Przewijając noworodka, przeżyła szok: to nie było jej dziecko! Co się stało z jej córeczką?
Kiedy po czterech latach marzeń o dziecku zaszła w ciążę i urodziła córeczkę, nie posiadała się ze szczęścia. Wkrótce po porodzie okazało się, że malutka ma żółtaczkę i konieczne są specjalne naświetlania. Mama z ulgą i radością tuliła dziecko, kiedy tylko mogły być razem. Aż pewnego dnia przewijając niemowlę, odkryła, że to wcale nie jej córeczka.
Podczas przewijania mama zobaczyła, że niemowę to… chłopiec. Przerażona wzięła dziecko na ręce i pobiegła do gabinetu pielęgniarek.
Myślała, że straciła ukochane dziecko
Kobieta wpadła w panikę.
„Pierwsza myśl: ktoś ukradł moje dziecko. Byłam totalnie przerażona” – wspomina Maisie Beth.
Będąc w szoku, 22-latka z trwogą myślała również o matce chłopca, którego miała za swoją córeczkę…
Chwilę potem, w gabinecie pielęgniarek, usłyszała „wyjaśnienie” całej sytuacji.
Zobacz także
„Pielęgniarki powiedziały mi wtedy, że ona [ta druga matka] wygląda dokładnie tak, jak ja. Ona leżała na zupełnie innym oddziale i nie wiem, czy wiedziała, że jej dziecko zostało mi przekazane jako moje…” – mówi Maisie.
Najważniejsze było jednak, że pielęgniarki zaprowadziły ją do córeczki.
„Uczucia ulgi, które poczułam na jej widok, nie da się opisać słowami. Spała, była cała i zdrowa…” – wspomina mama.
Wszystko to działo się we wrześniu 2023 roku. Niedługo po całym zajściu mama i córeczka opuściły szpital i nikt nie wracał do tematu tragicznej pomyłki.
Szpital: „Badamy okoliczności incydentu”
Kiedy kobieta postanowiła podzielić się tą historią w mediach, Lorraine Tonge, przełożona pielęgniarek na oddziale, na którym leżała Maisie i jej córeczka, powiedziała:
„Badamy okoliczności incydentu, który miał miejsce na naszym oddziale we wrześniu 2023, podczas którego dziecko zostało przekazane niewłaściwej matce. Szczerze żałujemy, że do tego doszło. Namawiamy matkę, by pomogła nam w dochodzeniu. Jednocześnie zapewniam, że bezpieczeństwo naszych małych pacjentów oraz ich rodziców jest dla nas priorytetem”.
Lorraine Tonge podkreśliła też, że szpital skontaktował się z Maisie Beth, by udzielić jej wsparcia.
Źródło: Daily Mail
Piszemy też o: